Bukmacherskim okiem, czyli kogo w 3. kolejce PGE Ekstraligi typują specjaliści

Artur Babicz 21 Kwietnia 2018, 16:15

Typ LV BET: 47 - 43

Po falstarcie Zielonej Góry w Tarnowie, Falubaz odniósł przekonującą wygraną na własnym torze z drużyną z Grudziądza. Otrząsnęli się liderzy Patryk Dudek oraz Piotr Protasiewicz, a ważne punkty dokładają Michael Jepsen Jensen oraz Grzegorz Zengota. Jednakże teraz zielonogórzan czeka trudniejsze starcie.

Drużyna z Częstochowy prezentuje się u progu sezonu bardzo solidnie i przede wszystkim mają zawodników, którzy potrafią jeździć na wyjazdach - Fredrik Lindgren, Leon Madsen oraz Matej Zagar. Jeśli z zębem pojadą Tobiasz Musielak oraz Adrian Miedziński to zapowiada się niezwykle emocjonujące starcie.

Typ STS: 48 - 42

Marek Cieślak, który w minionym sezonie był trenerem Falubazu, w niedzielę przyjedzie do Zielonej Góry jako opiekun Włókniarza. Dzięki jego cennym wskazówkom częstochowianie przeciwstawią się gospodarzom. Zmienili oni skład (za słabo spisującego się Kacpra Gomólskiego pojedzie Szwed Jacob Thorssell) oraz ustawienie par. Kibice z Zielonej Góry liczą, że na swoim torze Dudek czy Protasiewicz będą wygrywać biegi z zagranicznymi armatami przyjezdnych. Mając na uwadze to, jak jechali w poprzedniej kolejce w meczu z MRGARDEN GKM Grudziądz, jest na to spora szansa.

Jeśli dwaj liderzy Falubazu pokonają Lindgrena i Madsena, to gospodarze powinni być spokojni o wynik. Wygrana nie będzie jednak wysoka i w dwumeczu nie będzie łatwo o punkt bonusowy. Ciekawe mogą być pojedynki zazwyczaj bardzo ostro jeżdżących Miedzińskiego i Protasiewicza. Oby rozgrywka zakończyła się bez upadków.

Typ Superbet: 50 - 40

Gospodarze na papierze wyglądają o wiele mocniej niż goście, a w dodatku u progu sezonu tzw. "druga linia" prezentuje się bardzo okazale. Wynik Falubazu nie spoczywa już tylko na barkach pary Protasiewicz - Dudek, ale jest bardzo silnie wspierany przez solidny duet Zengota - Jepsen Jensen. Dodatkowo, juniorzy także będą dużym atutem przy końcowej punktacji. W ekipie gości oprócz Lindgrena i Zagara, niczego nie można być pewnym. Forma takich zawodników jak Miedziński, Musielak czy Madsen często jest loterią.