181 
W środowisku mówi się, że angaż Karola Barana to odpowiedź Stali na ostatnie działania klubu MDM Komputery TŻ Ostrovia (też chcieli pozyskać Barana), którego działacze po przegranej w Rzeszowie złożyli w GKSŻ pismo z prośbą o anulowanie 13 punktów Grega Hancocka. W miniony weekend okazało się, że od początku sezonu jedzie on w lidze, nie mając wpisanych ważnych badań w książeczce zdrowia. Przez to nie mógł wystąpić w meczu 3. kolejki z Iveston PSŻ Poznań. Z Ostrovią (w 2. kolejce) pojechał, więc teraz klub pyta, czy miał prawo. Jeśli wynik zostanie zweryfikowany, to będzie 39:38, zamiast 52:38 dla Stali.
Oczywiście w Rzeszowie nie potwierdzają kuluarowych plotek o zemście na Ostrovii. - Już wcześniej chcieliśmy Karola - przekonuje Ireneusz Nawrocki, właściciel Stali, a wiceprezes klubu Marcin Janik dodaje: - Przed nami mecz z liderem. Unia Kolejarz przyjeżdża do Rzeszowa z trójką, która rozbiła tydzień temu GKM Grudziądz na wyjeździe. Jeśli rywal wystawia przeciwko nam Bartosza Smektałę, Dominika Kuberę i Brady'ego Kurtza, to musimy jakoś odpowiedzieć, dlatego się wzmacniamy.
W Stali po cichu jednak przyznają, że nie tylko dodają siły sobie, ale i przy okazji osłabiają Ostrovię, która w Rzeszowie mocno się postawiła. Jeśli dołożyłaby Barana do składu, to miałaby szansę na zgarnięcie bonusa w dwumeczu. Zwłaszcza jeśli GKSŻ zweryfikuje wynik pierwszego spotkania i anuluje zdobycz Hancocka.
Wypożyczenie Barana z pewnością wzmocni rywalizację o miejsce w składzie Stali. W tej chwili pewniakami do jazdy w najbliższym meczu są Hancock, Tomasz Jędrzejak i Nick Morris. O dwa pozostałe seniorskie miejsca ma rywalizować aż pięciu zawodników. Największe szanse mają wspomniany Baran oraz Edward Mazur i Nicklas Porsing.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo Boll Warsaw FIM SGP of Poland
Czy Stal słusznie zrobiła wzmacniając skład Baranem? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
