W ubiegłym sezonie po mistrzostwo kraju sięgnęła Mega Łada Togliatti. Zespół z obwodu samarskiego wygrał wszystkie mecze w rundzie zasadniczej, a następnie bez większych problemów pokonał w finale Turbinę Bałakowo.
Zdecydowanym liderem zespołu był Artiom Łaguta, który jednocześnie osiągnął najwyższą średnią biegopunktową w całych rozgrywkach. W ośmiu spotkaniach zdobył 97 punktów i 6 bonusów. Ponadto Łaguta wygrał 26 z 37 wyścigów, w których wziął udział.
Później postanowił zrezygnować ze startów w krajowych rozgrywkach, a pod jego nieobecność liderem został Renat Gafurow. Mega Łada zaliczyła kiepski start sezonu. Podopieczni Olega Kurguskina najpierw wysoko przegrali w Bałakowie, a następnie długo męczyli się u siebie z Wostokiem.
Celem Mega Łady na ten sezon jest obrona mistrzowskiego tytułu. Działacze klubu z Togliatti zapowiadali, że jeszcze zaskoczą kibiców i słowa dotrzymali. Do zespołu powrócił Artiom Łaguta, co może znacząco zmienić układ sił w lidze.
Młodszy z braci najprawdopodobniej zadebiutuje już 25 lipca, przy okazji meczu Mega Łada Togliatti - STK Oktiabrskij. Przypomnijmy, że aby wejść do finału ligi, należy w rundzie zasadniczej zająć pierwsze lub drugie miejsce. Transfer Łaguty powinien znacząco ułatwić zadanie Mega Ładzie.
ZOBACZ WIDEO Ryszard Czarnecki: PGE IMME ma szansę mieć stałe i ważne miejsce w kalendarzu