[b]
Noty dla zawodników Car Gwarant Startu Gniezno:
Marcin Nowak 2+. [/b]
Nie pokazał niczego szczególnego. Ponownie przeciętnie startował. Później musiał gonić na dystansie. Tym razem jego starania nie zawsze przynosiły efekt w postaci poprawy pozycji. Przed kolejnymi spotkaniami czeka go jeszcze sporo pracy.
Jurica Pavlic 5. Przed sezonem szydzono z Chorwata, twierdząc, że w lidze polskiej nic nie ugra. On jednak coraz mocniej zamyka usta malkontentom. Co prawda w niedzielę zdarzył mu się jeden słabszy bieg, ale po korektach w następnych był już nie do zatrzymania.
Kim Nilsson 3-. Wejście w zawody miał bardzo słabe. W dwóch pierwszych startach pokonał jedynie Piotra Piórę. Dopiero później dobrał właściwe ustawienia i w następnych wyścigach wywalczył komplet punktów. Szkoda, że nie pojechał w biegu nominowanym. Wówczas mógłby jeszcze mocniej zatrzeć kiepskie wrażenie z początku rywalizacji.
Oliver Berntzon 4+. Szwed był szybki, ale nie ustrzegł się wpadki w postaci minięcia linii mety na czwartym miejscu w wyścigu czternastym. Generalnie jednak jego występ należy ocenić pozytywnie. Pokazał, że potrafi ścigać się w Gnieźnie i zasługuje na kolejną szansę.
Adrian Gała 4+. Nie pojechał tak rewelacyjnie, jak na początku sezonu, ale mimo to był bardzo solidnym ogniwem gospodarzy. Po niemrawym początku, dogadał się ze sprzętem i znów wskoczył na wysoki poziom.
Maksymilian Bogdanowicz 4. Znów pokazał pazur i dużą wolę walki. Ocena mogłaby być jeszcze lepsza, gdyby nie wykluczenie za upadek w jednym z wyścigów. Na dystansie potrafi rywalizować z bardziej doświadczonymi przeciwnikami. Czasem brakuje mu jednak dobrych startów i chłodnej głowy.
Norbert Krakowiak 2+. Stać go na zdecydowanie więcej. Co prawda wygrał wyścig juniorski, ale później jechał już kiepsko i nie pokonał żadnego z przeciwników. W swoim ostatnim biegu zaprezentował desperacki atak, który zakończył się upadkiem.
Noty dla zawodników Arge Speedway Wandy Kraków:
Wojciech Lisiecki 4.
Rozpoczął rewelacyjnie. W pierwszej odsłonie dnia wystrzelił spod taśmy, a później pewnie pomknął po zwycięstwo. To była jego pierwsza biegowa wygrana w tym sezonie! W następnych gonitwach już tak świetnie nie było, ale mimo wszystko prezentował się dość solidnie. Zaprocentowały inwestycje, których dokonał.
Marcin Jędrzejewski 2. Spośród rywali pokonał jedynie Kima Nilssona. Jechał ambitnie, próbował walczyć, ale to nie wystarczało. Było widać, że motocykl nie niesie go tak, jak powinien. Tak doświadczony zawodnik powinien punktować na wyższym poziomie.
Ernest Koza 4+. Najjaśniejsza postać w szeregach zespołu z Krakowa. Nieźle startował, a i na dystansie był dość szybki. Gdyby nie wykluczenie z jedenastej odsłony dnia, to być może ocena byłaby wyższa. Za szybko chciał wyprzedzić Gałę.
Piotr Pióro 2-. Nie można stwierdzić, że się skompromitował, bo potrafił dobrze wyjechać ze startu i choć trochę powalczyć z seniorami Startu. Punktów nie zdobył, jednak można było zaobserwować, że tkwi w nim potencjał na dobrego zawodnika.
Siergiej Łogaczow 3+. Wejście w mecz miał kapitalne - pierwszy wyścig wygrał w cuglach. Potem było już słabiej. W końcowej fazie zawodów znów wskoczył na wyższy poziom, ale generalnie nie zachwycił. Trochę brakowało mu zadziorności, do której przyzwyczaił.
Bartłomiej Kowalski 2+. Prezentował się lepiej od drugiego z juniorów Wandy - Piotra Pióry. Jest jeszcze bardzo młody, więc popełniane błędy trzeba mu wybaczać. Ważne jednak, że objeżdża się w lidze i to powinno przynieść efekt w kolejnych sezonach.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Falubazu Zielona Góra
Pavlic
Jabłoński
Bernzon
Krcmar
Gała
Krak
Bogdan
1. A.Gała
2. E.Krcmar
3. M.Nowak
4. O.Berntzon
5. J.Pavlic
6. M.Bogdanowicz
7. D.Stalkowski
tak czy inac Czytaj całość