- Muszę przyznać, że jestem rozczarowany. Karol był kluczową postacią w naszym zespole i ma potencjał, żeby w przyszłości być wielkim zawodnikiem. Na początku sezonu nam nie szło, ale po powrocie Karola wszystko zaczęło zmierzać w naprawdę dobrym kierunku. Niestety, całe życie nie kręci się wokół żużla i w tym trudnym czasie jestem myślami razem z Karolem i jego rodziną - powiedział Trevor Swales, menadżer Panter.
- Podczas naszego ostatniego domowego spotkania przedyskutowałem z Karolem całą sprawę i on stwierdził, że nie może dłużej ścigać się dla naszego klubu, ponieważ chce być bliżej swojej matki, która jest poważnie chora. Rozumiem jego decyzję. Oczywiście jesteśmy rozczarowani, że Karola zabraknie w naszej drużynie, ale mam nadzieję, że dzięki temu cała ta sytuacja będzie miała szczęśliwy koniec - dodał Rick Frost, właściciel ekipy z hrabstwa Cambridgeshire.