W niedzielny wieczór kibice ROW-u Rybnik zjawili się pod domem Kacpra Woryny, by okazać mu swoje wsparcie. Nie tylko odpalono race, ale wywieszono też transparent o treści "Niezależnie co się stanie, zawsze z tobą kapitanie". W ten sposób fani zareagowali na ostatnie informacje mówiące o tym, że w związku z brakiem awansu do PGE Ekstraligi 22-latek postanowił opuścić macierzysty klub i w sezonie 2019 będziemy oglądać go wśród najlepszych.
Woryna nie ukrywa, że był zaskoczony akcją kibiców. - Dla takich chwil warto żyć! Niemożliwie wzruszony, Dziękuje Wam, prawdziwym kibicom, zawsze razem, na dobre i na złe! - napisał w mediach społecznościowych.
W niedzielę rybniczanin oficjalnie zakończył sezon żużlowy. W Opolu wziął udział w turnieju żużlowym o Puchar Marszałka Województwa Opolskiego. Zdobył w nim trzy punkty i w ostatniej serii startów zanotował groźnie wyglądający upadek.
ZOBACZ WIDEO Imponujące statystyki PGE Ekstraligi
To bardzo miłe i podnoszące na duchu, a może nawet będzie miało wpływ na jego decyzję...?
Gdyby więcej było takich z Czytaj całość
a ja ras z dziadkiem wiesławem na meczyku w miescie rekinkuf byłem i mnie siem tam atmozfera podobała szczegulnie a kibice gżeczne byli a na tryb Czytaj całość