Oni mogą zrobić różnicę. Protasiewicz nie chce odcinać kuponów. Jak wypali, Falubaz może być nie do przejścia

Piotr Protasiewicz w zielonogórskim gwiazdozbiorze jakby zaginął, mówi się o nim bardzo niewiele. Z jednej strony po tak słabym sezonie trudno oczekiwać od niego cudów, z drugiej to przecież nadal duże nazwisko, z wielkimi celami.

Dawid Borek
Dawid Borek
prezentacja Falubazu Piotr Protasiewicz Materiały prasowe / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: prezentacja Falubazu. Piotr Protasiewicz
Za Piotrem Protasiewiczem zdecydowanie najsłabszy sezon od lat. Do pewnego momentu był całkowicie zagubiony, zawodził na całej linii. Wyszedł na prostą dopiero po kilku miesiącach trwania rozgrywek. I pewnie na podstawie tego będzie chciał budować swoją formę na przyszły sezon. Możliwości, mimo niespełna 44 lat na karku, nadal ma spore.

- Potrafię jeździć, jestem dobrym żużlowcem, ale w tym roku w kilku rzeczach się pogubiłem, jeśli chodzi o wejście w sezon, sprzęt, jego dobór, źródła. Na przyszły rok mam już jasno sprecyzowane cele i plany. Wiem, z kim będę współpracował, na jakim sprzęcie jeździł. Trochę wybiegam w przyszły rok, bo uważam, że to może być jeden z najlepszych sezonów w mojej karierze - mówił Protasiewicz na początku sierpnia.

Dawno nie było sezonu, przed którym o Protasiewiczu było tak cicho. Mówi się o Dudku, Pedersenie, Vaculiku. Protasiewicz w gwiazdozbiorze Falubazu Zielona Góra zaginął. Nikt nie widzi w nim lidera, niewielu wierzy w jego odrodzenie. I dobrze. Przynajmniej dla niego. W jego wypadku brak presji może tylko pomóc.

Pytanie też, jak rolę Protasiewicza widzi Adam Skórnicki. Od decyzji menedżera też może wiele zależeć. - Należy mu przede wszystkim pomóc. On ma już swoje lata i nie jest młodzianem, który będzie szalał od płotu do krawężnika. Falubaz musi podporządkować budowę składu właśnie Protasiewiczowi. Pedersen i Vaculik swoje zrobią. Piotr również gwarantuje punkty, ale trzeba poświęcić mu szczególną uwagę - zauważył Jan Krzystyniak, doradzając Skórnickiemu wstawianie Protasiewicza pod nieparzyste numery. Rola prowadzącego parę doda mu niezbędnej pewności siebie.

- Mamy cztery gwiazdy na pozycjach seniorskich i... mnie - zażartował niedawno Protasiewicz. Z psychologicznego punktu widzenia być może trudno będzie mu się odnaleźć w nowych realiach, ale z drugiej strony nikt nie będzie oczekiwał od niego cudów. Jeśli jednak wskoczy na poziom choćby zbliżony do tego, jaki prezentował w ostatnich sezonach, może zrobić ogromną różnicę dla Falubazu. Z mocnym Protasiewiczem zielonogórzanie mogą być praktycznie nie do przejścia.

ZOBACZ WIDEO Wielcy żużlowi mistrzowie ślą życzenia dla Tomasza Golloba


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Protasiewicz w sezonie 2019 uzyska lepszą średnią biegową od Pedersena lub Vaculika?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×