Trudne życie Speedway Wandy. Żużel w Krakowie to sport drugiej kategorii
Nie mają łatwo działacze Speedway Wandy w rywalizacji o względy kibiców w mieście. W Krakowie, gdy idzie o sport, jest wielka konkurencja. Listę otwierają piłkarskie kluby z Wisłą i Cracovią na czele.
Tymczasem w Krakowie muszą mierzyć się bodaj z największą konkurencją w całej Polsce. Sport numer jeden w stolicy Małopolski to piłka nożna. Wzajemna rywalizacja nakręca koniunkturę na Wisłę Kraków i Cracovię. Zresztą o wartości tej dyscypliny pod Wawelem najlepiej przekonujemy się teraz. Targana problemami finansowymi Biała Gwiazda elektryzuje co najmniej pół Krakowa. Mieszkańcy zdążyli się już zresztą przyzwyczaić do dwóch klubów piłkarskich na poziomie Lotto Ekstraklasy. Teraz na dokładkę mają jeszcze Garbarnię Kraków, która w sezonie 2018/2019 walczy na boiskach w Fortunie I lidze.
A co poza piłką? Na pewno koszykarki Wisły CanPack Kraków, które odnoszą sukcesy nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Do piłkarzy trudno ich równać popularnością, ale panie również mają swoje liczne grono sympatyków. Podobnie jak hokeiści Comarch Cracovii. Ci z powodzeniem toczą boje każdego roku o trofea na krajowych lodowiskach. Jest też siatkarska drużyna AZS AGH Kraków, która rywalizuje na I-ligowym szczeblu.
Widać więc, że żużlowa Wanda łatwego życia nie ma. Działacze muszą się mocno nagimnastykować, aby przekonać mieszkańców, że warto wybrać się także na żużel. Zresztą pamiętajmy, że na sporcie świat się nie kończy. W Krakowie jest też szeroka oferta kulturalno-rozrywkowa. A ta też dostarcza mnóstwo ciekawych atrakcji. Często kosztem m.in. żużla.
ZOBACZ WIDEO Ciekawe słowa Dudka o Pedersenie. Jeździli razem w parze i wygrywali 5:1KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>