Co z torem Włókniarza? Odpowiedź GKSŻ wprowadziła spokój

Mateusz Makuch 13 Lutego 2019, 16:15

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Włókniarz - Unia Tarnów. Nicki Pedersen kontra Leon Madsen

• Panika we Włókniarzu. Bo związek zakazał używania sjenitu

- Dodam, że została podjęta dyskusja. Nie tylko nasz trener Marek Cieślak, ale również np. Stanisław Chomski ma zupełnie inne zdanie na ten temat - kontynuował. Chodzi bowiem o to, że sjenit ma słabo wchłaniać wodę, przez co po opadach deszczu tworzy się maź. - Tu nie chodzi o sjenit czy granit, a o to ile w danym materiale jest glinki - przekonuje Świącik. - Przepis jednak jest i musimy go przestrzegać. Nas na razie nie dotyczy i myślę, że w najbliższych latach dotyczyć nas nie będzie - uzupełnił.

Zobacz również: Afera o miniżużel w Częstochowie. Mocne słowa prezesa Włókniarza

Zwrócił uwagę na wielkie zainteresowanie, jakim cieszą się mecze w Częstochowie przez wzgląd na ich widowiskowość. Świącik wierzy, że nikt nie dopuści do tego, aby zniknęło coś, co jest wizytówką całej PGE Ekstraligi. - Zawsze mamy ten atut w ręku, który wszyscy widzą, czyli najbardziej widowiskowy tor w Polsce. Psucie czegoś co promuje żużel byłoby bez sensu. Nie można pod to podciągać jednego odwołanego meczu w zeszłym sezonie, bo doszło do tego przez intensywne opady deszczu - oznajmił.

Czytaj także: Jakub Miśkowiak: Nastał czas, by zrobić krok wyżej. Cieślak wielką kartą przetargową przy wyborze klubu (wywiad)