Kibice z Ostrowa Wielkopolskiego już od dłuższego czasu regularnie pojawiają się we Wrocławiu. Robią to głównie przy okazji meczów, które rozgrywa na własnym torze Betard Sparta. Powodem jest niewielka odległość, która dzieli oba ośrodki i możliwość oglądania żużla na najwyższym poziomie. Jeszcze niedawno magnesem dla ostrowskich kibiców był Tomasz Jędrzejak, który przez wiele lat bronił barw wrocławskiej ekipy.
Teraz spora grupa ostrowian zamierza obejrzeć Grand Prix na Stadionie Olimpijskim, które odbędzie się 3 sierpnia. W związku z tym faktem obawy mają działacze Arged Malesa TŻ Ostrovii. - Widzimy w mediach społecznościowych, że wielu naszych fanów wybiera się do Wrocławia i wcale nas to nie dziwi. Sam mam bilety na Grand Prix i chciałbym je obejrzeć. Obawiam się, żeby nie doszło do kolizji terminów, która popsuje plany kibiców - mówi nam prezes Radosław Strzelczyk.
Zobacz także: Krzysztof Mrozek zapłaci za słowa o Łagucie!
Szef ostrowskiego klubu ma tym przypadku na myśli termin spotkania 14. kolejki Nice 1.LŻ pomiędzy Arged Malesa TŻ Ostrovią a Orłem Łódź. Jeśli mecz zdecyduje się pokazać Polsat, to problemu nie będzie, bo nie dojdzie do kolizji z wrocławską rundą Grand Prix. Co innego, gdyby meczem była zainteresowana telewizja ELEVEN. Wtedy transmisja będzie mieć miejsce w sobotę o godzinie 16:15. Przy tym terminie nie ma szans, żeby kibice z Ostrowa obejrzeli na żywo mecz swojej drużyny i zdążyli do Wrocławia na Grand Prix.
Ktoś może powiedzieć, że do sierpnia jest jeszcze dużo czasu i nie ma sensu robić zamieszania. Działacze Ostrovii woleli jednak zwrócić uwagę na problem od razu. - Bardzo dobrze, że o tym powiedzieli - mówi nam Zbigniew Fiałkowski. - Na pewno się nad tym tematem pochylimy i zobaczymy, co da się zrobić. Cieszę się, że wiemy o tym już teraz - dodaje wiceprzewodniczący GKSŻ.
Zobacz także: Ostrovia zaprasza zawodników Stali Rzeszów do rozmów
Dodajmy, że w 14. kolejce Nice 1. LŻ odbędą się jeszcze mecze Zdunek Wybrzeża Gdańsk z Car Gwarant Startem Gniezno i Lokomotiv Daugavpils z Grupą Azoty Unią Tarnów. Żadna z telewizji może nie być chętna do wyjazdu na Łotwę, ale problem ostrowian w zupełności rozwiązywałoby rozegranie ich meczu w niedzielę (transmisja w Polsacie), a meczu w Gdańsku w sobotę (transmisja w ELEVEN).
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski: Tomek Gollob budzi się do życia
A może to tylko chwilowy wymysł?