PGE Ekstraliga: Ciszej nie musi znaczyć gorzej. Kibice Get Well nie zawiedli. Rekordowa sprzedaż w klubowym sklepie

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Get Well - Unia Tarnów. Jason Doyle (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Get Well - Unia Tarnów. Jason Doyle (kask czerwony)

Get Well zmienił taktykę. Przed ubiegłym sezonem o klubie było głośno w mediach. Teraz jest zdecydowanie ciszej. Wydawało się, że zmiana strategii odbije się negatywnie na frekwencji. Pierwszy trening z Ostrovią zdaje się jednak temu zaprzeczać.

W tym artykule dowiesz się o:

Działacze Get Well Toruń nie chcą oficjalnie mówić o frekwencji podczas rywalizacji z Arged Malesa TŻ Ostrovią. Podkreślają jedynie, że byli nią bardzo zaskoczeni.

- Warto podkreślić, że frekwencja była świetna mimo nie najlepszej pogody – mówi nam Jakub Michalski z działu marketingu Get Well Toruń. - Zainteresowanie klubem jest obecnie bardzo duże. Świadczą o tym liczby. Wystarczy wspomnieć, co działo się w sklepiku klubowym podczas treningu z Ostrovią. Sprzedaż była wyższa niż podczas spotkań ligowych. Głód żużla jest widoczny - dodaje Michalski.

Zobacz także: Norbert Kościuch z Get Well Toruń komplementowany

Nie dla wszystkich odzew toruńskich kibiców jest zaskoczeniem. - Najwyraźniej okazuje się, że ciszej nie znaczy gorzej – podkreśla Michał Kugler, były wiceprezes Stali Gorzów. - Zdziwiony specjalnie nie jestem, bo na sprawę trzeba spojrzeć szerzej. Kibice Get Well Toruń są głodni sukcesu. W zeszłym roku ta drużyna miała sporego pecha. Nie awansowała do play-off, ale była o włos od wykonania zadania. Walka trwała do samego końca i uważam, że tym zaangażowaniem udało się kupić fanów - uważa nasz ekspert.

ZOBACZ WIDEO Wielki żużel znowu na Stadionie Śląskim!

- Taktyka polegająca na wyciszeniu wcale nie jest taka zła. Zawodnicy i menedżer będą pod nieco mniejszą presją. Rok temu była ona zbyt duża. Teraz okazuje się, że pod względem marketingowym też nie ma tragedii, więc można spokojnie czekać na start ligi - dodaje Kugler.

W Toruniu tłumaczą nam, że o totalnym wyciszeniu nie ma mowy. Klubu jest mniej w mediach. Nie ma tylu rozmów o celach i formie zawodników. Działania marketingowe jednak trwają i mają być bardzo widoczne przed startem ligi.

- W sobotę organizujemy Press & Practice Day, który będzie połączony z treningiem z ROW-em Rybnik. Spodziewamy się ogromnej liczby fanów - tłumaczy Jakub Michalski. - W godzinach 14:00 - 14:45 kibice będą mogli zrobić sobie selife z zawodnikami czy też uzyskać ich autografy. Nie będzie tylko Rune Holty - dodaje przedstawiciel Get Well Toruń.

Torunianie mają, o co walczyć, bo jeszcze niedawno Przemysław Termiński informował, że sprzedaż karnetów jest gorsza niż przed rokiem. W klubie wierzą jednak, że na koniec roku wcale nie będą pod kreską.

Źródło artykułu: