Mecz w Łodzi zależny od półfinału SoN. Zmiany w rozpisce spotkań telewizyjnych Nice 1.LŻ

klubik " tupnie nóżką i zagrozi czymś tam to " wybitni " polscy decydenci w żużlu od razu przewracają do góry nogami wcześniejsze ustalenia i natychmiast ( albo jeszcze prędzej ) godzą się na dyktat obcych którym to obcym NIC nie może się przesunąć , zawalić czy " zdechnąć , oni zawsze muszą mieć wszystko w najlepszym gatunku , od razu i na czas a Polska i polscy kibice , kluby , prezesi itd .. mogą i muszą dzięki wiernopoddańczej polityce naszych " granatowomarynarkowych " słuchać i wykonać . Nie ważnym jest fakt że tak na prawdę to Polska i pieniądze uzyskiwane w polskiej lidze jeszcze w ogóle trzymają na wysokim poziomie ten niszowy sporcik , nie ważnym jest fakt że to w Polsce jest najwięcej zawodników na najwyższym poziomie jeżdżących i nie ważnym również jest fakt że to od polskich klubów , miast i sponsorów zagraniczni zawodnicy otrzymują najwyższe apanaże i zapłatę za prawo do organizacji , chociażby SGP i ten fakt nic nie znaczy dla obcych działaczy z " europejskich oragnizacji motocyklowych " które od zawsze preferują miernotę , głupotę i bezczelność która jak widać wystarcza na tych naszych działaczy z PZM-otu i GKSZ-tu . Może by tak raz powiedzieć STOP tej hucpie i pokazać im że to oni ze swoją miernością powinni swoje wydumane i sztuczne twory dopasować do naszej ligi i naszych rozgrywek co ? Może trzeba raz a dobrze walnąć pięścią w stół i pokazać kto tak naprawdę finansuje ten sport co ? może trzeba co poniektórym dać do zrozumienia że my nie chcemy już się licytować przy SGP i możemy się obejść bez tego , może trzeba sobie w końcu powiedzieć basta tu jest Polska która najwięcej płaci a którym zawodnikom z zagranicy to przeszkadza to niech wracają do siebie , do swoich kadłubowych rozgrywek w malutkich pierdolnikach na stadionach - kartofliskach i niech rzucają milionami ich sponsorzy zawodnikom co ? Zobaczylibyśmy co wybraliby zagraniczni zawodnicy mając taką alternatywę i gdyby musieli zrezygnować z lukratywnych milionowych czy kilkusettysięcznych kontraktów czy jazdę a jakiejś gminnej SoN i kadłubowym SGP gdzieś na polach Niemiec lub Szwecji z kibicami siedzącymi na wałach ziemnych lub stojącymi za siatką będącą na jednym poziomie z nawierzchnią toru . Szanujmy się bo skoro nas nie szanują to wypada się o to albo upomnieć albo wypiąć na ten cały SoN czy SGP .

klubik " tupnie nóżką i zagrozi czymś tam to " wybitni " polscy decydenci w żużlu od razu przewracają do góry nogami wcześniejsze ustalenia i natychmiast ( albo jeszcze prędzej ) godzą się na dyktat obcych którym to obcym NIC nie może się przesunąć , zawalić czy " zdechnąć , oni zawsze muszą mieć wszystko w najlepszym gatunku , od razu i na czas a Polska i polscy kibice , kluby , prezesi itd .. mogą i muszą dzięki wiernopoddańczej polityce naszych " granatowomarynarkowych " słuchać i wykonać . Nie ważnym jest fakt że tak na prawdę to Polska i pieniądze uzyskiwane w polskiej lidze jeszcze w ogóle trzymają na wysokim poziomie ten niszowy sporcik , nie ważnym jest fakt że to w Polsce jest najwięcej zawodników na najwyższym poziomie jeżdżących i nie ważnym również jest fakt że to od polskich klubów , miast i sponsorów zagraniczni zawodnicy otrzymują najwyższe apanaże i zapłatę za prawo do organizacji , chociażby SGP i ten fakt nic nie znaczy dla obcych działaczy z " europejskich oragnizacji motocyklowych " które od zawsze preferują miernotę , głupotę i bezczelność która jak widać wystarcza na tych naszych działaczy z PZM-otu i GKSZ-tu . Może by tak raz powiedzieć STOP tej hucpie i pokazać im że to oni ze swoją miernością powinni swoje wydumane i sztuczne twory dopasować do naszej ligi i naszych rozgrywek co ? Może trzeba raz a dobrze walnąć pięścią w stół i pokazać kto tak naprawdę finansuje ten sport co ? może trzeba co poniektórym dać do zrozumienia że my nie chcemy już się licytować przy SGP i możemy się obejść bez tego , może trzeba sobie w końcu powiedzieć basta tu jest Polska która najwięcej płaci a którym zawodnikom z zagranicy to przeszkadza to niech wracają do siebie , do swoich kadłubowych rozgrywek w malutkich pierdolnikach na stadionach - kartofliskach i niech rzucają milionami ich sponsorzy zawodnikom co ? Zobaczylibyśmy co wybraliby zagraniczni zawodnicy mając taką alternatywę i gdyby musieli zrezygnować z lukratywnych milionowych czy kilkusettysięcznych kontraktów czy jazdę a jakiejś gminnej SoN i kadłubowym SGP gdzieś na polach Niemiec lub Szwecji z kibicami siedzącymi na wałach ziemnych lub stojącymi za siatką będącą na jednym poziomie z nawierzchnią toru . Szanujmy się bo skoro nas nie szanują to wypada się o to albo upomnieć albo wypiąć na ten cały SoN czy SGP .