Żużel. Get Well - Motor: Mecz o życie dla obu drużyn. Wygrany złapie oddech i oddali się od spadku (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: narada w Get Well Toruń
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: narada w Get Well Toruń

Wielkiej wagi mecz czeka nas w piątek w Toruniu. Get Well jedzie u siebie ze Speed Car Motorem Lublin. Spotkanie o być albo nie być dla obu drużyn to może za duże słowo. Najważniejszy pojedynek do tej pory? Z pewnością.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że beniaminek z Lublina jest na autostradzie do utrzymania. Zaskakująco dobry początek sezonu, powrót Grigorija Łaguty i kilka punktów na koncie. To nie mogło się nie udać. A jednak po ośmiu kolejkach Speed Car Motor Lublin wcale nie jest w komfortowej sytuacji. Co prawda mamy czerwiec, ale już teraz w środowisku krążą głosy, że zwycięzca piątkowego meczu zrobi milowy krok w stronę utrzymania. Przegrany może mieć poważne problemy z pozostaniem w PGE Ekstralidze.

Inna sprawa, że sytuacja Get Well Toruń też nie jest komfortowa. W zadzie jedyny atut, który mają przed tym meczem, to znajomość własnego toru. O ile można to nazwać jakimkolwiek atutem, bo do tej pory było tak, że torunianie u siebie wcale szału nie robili. Wręcz przeciwnie. Każdy mecz to nieustające męczarnie. Wystarczy przypomnieć sobie ostatnie starcie z truly.work Stalą Gorzów, które dla gości w pewnym sensie było przekonywujące. Dzięki zwycięstwu mocno poprawili swoje notowania i wrócili do gry o utrzymanie. Jednak niewiele zabrakło, a ten pojedynek skończyłby się wielką klęska.

Żużel. W Lesznie chcą ustanowić rekord Polski. Mecz z Włókniarzem może przejść do historii. CZYTAJ WIĘCEJ!

Odnotujmy, że w piątek szykują nam się dwa istotne powroty. Z jednej strony Andreas Jonsson wraca po kilku tygodniach przerwy do ścigania. We wtorek pojawił się już w meczu ligi szwedzkiej i wypadł całkiem nieźle. Gospodarzy wzmocni natomiast Rune Holta. Norweg do tej pory formy szukał w lidze niemieckiej i turniejach indywidualnych, bo Adam Krużyński nie widział go w składzie Get Well. Doświadczony żużlowiec trochę pojeździł, trochę punktów zdobył i teraz dostaje kolejną szansę.

ZOBACZ WIDEO: Pedersen omal nie staranował Jensena. Jak to ma się do rodzinnej atmosfery w Falubazie?

Pytanie, jak Jonsson i Holta są w stanie zmienić oblicze swoich drużyn. W Lublinie liczą, że ich kapitan obudzi się i przypomni sobie dobrą jazdę z zeszłego sezonu. W razie czego w odwodzie czeka Robert Lambert, który będzie straszakiem na słabiej spisujących się kolegów. Z Holtą może być nieco większy problem. Ciekawe, jak kwestie taktyczne rozwiążą w Toruniu.

Jack Holder to pewniak do jazdy od pierwszego biegu. Australijczyk jednak kogoś będzie musiał zmienić. Kandydaci to Holta i Norbert Kościuch. Inna opcja, to zaufanie dwójce krajowych zawodników i trzymanie Holdera na dalszą część zawodów jako asa, po którego będzie można sięgnąć w decydującej fazie meczu. Tak czy siak, Krużyński będzie musiał rozsądnie poukładać te klocki, aby w zespole nie zrodziły się niepotrzebne konflikty. Miejmy zresztą na uwadze, że młody Australijczyk w poniedziałek miał groźny upadek w lidze angielskiej i zrobił sobie przerwę od jazdy w szwedzkiej Elitserien. W pewnym sensie i jego forma jest więc małą zagadką.

Czary taktyczne w obu drużynach mogą mieć duże znaczenie. W końcu jest o co jechać. Sytuacja Get Well i Motoru jest nie do pozazdroszczenia. Języczkiem u wagi może być też punkt bonusowy. W Lublinie padł wynika 48:42 dla gospodarzy. Nie można wykluczyć też i takiego scenariusza, że piątkowy mecz będzie na tyle wyrównany, że skończy się tym samym wynikiem. Sytuacja wtedy byłaby naprawdę ciekawa. Na razie to jednak chłodne dywagacje. Jedno jest jednak pewne - na Moto Arenie będzie się działo. Polecą iskry, bo przecież stawka jest olbrzymia.

Speed Car Motor Lublin:
1. Andreas Jonsson
2. Paweł Miesiąc
3. Grigorij Łaguta
4. Dawid Lampart
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Wiktor Trofimow

Get Well Toruń:
9. Chris Holder
10. Rune Holta
11. Niels Kristian Iversen
12. Norbert Kościuch
13. Jason Doyle
14. Filip Nizgorski
15. Igor Kopeć-Sobczyński

Początek spotkania: 20:30
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Wynik pierwszego spotkania: Motor 48:42 Get Well

Przewidywana prognoza pogody na piątek (yr.no):
Temperatura: 25°C
Deszcz: 4.5 mm
Wiatr: 0 km/h

CZYTAJ WIĘCEJ: Żużel. Dla Jasona Doyle'a najważniejszy mecz sezonu będzie siódmym startem w ciągu siedmiu dni

Komentarze (20)
Kim Un Yest
21.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Panowie i Panie, Lublin to nie Gorzow, nie da sobie frajersko nastukac..
Tor-Lub 40:50
Ze sportowym pozdrowieniem ;) 
avatar
bastek75
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeżeli mlodziezowcy Lublina zrobią różnicę to może motor wygrac 
Lukaz
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Toruń bez większego problemu poradzi sobie z Lublinem 
avatar
klops
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mam nadzieję, że mecz się w ogóle odbędzie bo wziąłem wolne i dymam do Torunia zdzierać gardło. Słabo by było gdyby odwołali dopiero kiedy przyjedziemy. Wynik? Plan minimum to jeden punkt. Nato Czytaj całość
avatar
AveMotor
20.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jakieś info na temat pogody ?
Do Torunia jedzie ok osiem stów jak nie więcej fanatyków z koziego grodu.
Co do wyniku to powtarzał się nie będę.