To będzie szczególnie istotne spotkanie dla drużyny prowadzonej przez Stanisława Chomskiego. Na kolejkę przed zakończeniem fazy zasadniczej rozgrywek PGE Ekstraligi gorzowianie znajdują się na siódmym miejscu, które oznacza konieczność bronienia miejsca w elicie w barażach. Stal może tego uniknąć, ale w tym celu musi wygrać z częstochowskim Włókniarzem i to najlepiej za trzy punkty.
O ekipę z Gorzowa spokojny jest wspomniany na wstępie Władysław Komarnicki. - O Stal nie martwię się w ogóle. Wróci Anders Thomsen i drużyna będzie wyglądać zupełnie inaczej - powiedział w rozmowie z naszym serwisem (zobacz całość -->). Jak można wyczytać z całości, bardziej honorowego prezesa Stali zastanawia postawa grudziądzkiego GKMu, który podejmie Speed Car Motor Lublin. Bo co trzeba podkreślić, sama wygrana gorzowian z Włókniarzem może nie uchronić ich przed koniecznością startów w barażu. Strata punktów GKM-u z beniaminkiem może skazać Stal na siódme miejsce.
Dlatego piątkowe starcie będzie dla drużyny z Gorzowa bardzo istotne. Wicemistrzowie Polski w barażu? To nie brzmi korzystnie, nawet biorąc pod uwagę fakt, że kadrowo są słabsi niż rok temu. Możemy spodziewać się, że żółto-niebiescy będą stawali na głowach, aby sięgnąć po pełną pulę. Do tego potrzebują minimum 48 punktów na swoim koncie.
ZOBACZ WIDEO Zobacz kapitalny wyścig Bartosza Zmarzlika! Kronika 13. kolejki PGE Ekstraligi
To nie wydaje się dużo, jednak należy pamiętać, że częstochowianie po wakacjach odżyli. Są zupełnie innym zespołem, w który swego czasu wdarł się marazm i przygnębienie kiepskimi wynikami. Doszło przecież do tego, że kapitan ekipy Leon Madsen wprost mówił, że w drużynie nie ma atmosfery. forBET Włókniarz odbudował jednak team spirit, rywale podali im rękę (konkretnie to GKM przegrywając z Falubazem 44:46) i na rundę przed końcem fazy zasadniczej zameldowali się w fazie play-off.
Nie oznacza to bynajmniej, że biało-zieloni odpuszczą gorzowianom mecz. Trener Lwów Marek Cieślak podkreśla, że będzie to ważna rywalizacja dla jego zespołu. - Do Gorzowa nie jedziemy tylko po to, aby sobie to spotkanie odjechać. Aby trzymać formę, to ten mecz jest nam potrzebny. Musimy tam pojechać normalne zawody - zaznaczał (tutaj zobaczysz szczegóły -->).
Mało tego, ale matematycznie częstochowianie wciąż mają szanse na zajęcie trzeciego miejsca przed półfinałami. Do tego potrzebują wygranej w Gorzowie oraz porażki zielonogórzan w Toruniu. Oba scenariusze mało prawdopodobne, ale jednak możliwe do zrealizowania. Włókniarz ostatnio chwycił byka za rogi sięgając w trzech meczach po 8 punktów. Tak rozpędzeni mogą miejscowym mocno napsuć krwi na obiekcie Edwarda Jancarza.
Awizowane składy:
forBET Włókniarz Częstochowa:
1. Leon Madsen
2. Paweł Przedpełski
3. Adrian Miedziński
4. Fredrik Lindgren
5. Matej Zagar
6. Jakub Miśkowiak
7. Michał Gruchalski
truly.work Stal Gorzów:
9. Szymon Woźniak
10. Peter Kildemand
11. Krzysztof Kasprzak
12. Anders Thomsen
13. Bartosz Zmarzlik
14. Kamil Pytlewski
15. Rafał Karczmarz
Początek spotkania: 18:00
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Wynik pierwszego spotkania: Włókniarz 47:43 Stal
Przewidywana prognoza pogody na piątek (yr.no):
Temperatura: 27°C
Deszcz: 0 mm
Wiatr: 3 km/h