- Skończyliśmy dziś szybciej trening, bo właściwie wszystko, co miałem zaplanowane do zrobienia na stadionie Millenium zostało zrealizowane. Motocykle sprawują się bez zarzutu i jestem z nich naprawdę zadowolony. Bardzo szybko udało się znaleźć doskonałe ustawienia i nie było sensu grzebać przy nich dalej. Tym bardziej, że tego, jak będzie wyglądał tor w sobotę nie sposób przewidzieć, więc skupiliśmy się na kontroli pracy motocykli, a nie żonglowaniu zębatkami. Poza tym ten weekend będzie dość ciężki, bo jutro ważny dla mnie turniej GP, na którym chciałbym odrobić to, co straciłem w Kopenhadze, potem długa podróż do Polski i bardzo ciężki i znaczący dla klubu mecz w Zielonej Górze. Jazdy mi nie zabraknie, a kręcenie kółek w Cardiff już nic by nie zmieniło. Ważne, że dziś czuję się o niebo lepiej niż niedawno, podczas treningu w Danii, więc nic z mojej strony nie powinno mi przeszkodzić jutro - powiedział na swojej stronie internetowej Andreas Jonsson.
Jonsson po treningu w Cardiff: Czuję się o niebo lepiej
W sobotę na stadionie Millenium w Cardiff zostanie rozegrana piąta runda cyklu Speedway Grand Prix. Jednym z głównym faworytów zawodów jest Szwed Andreas Jonsson, który był bardzo zadowolony z przebiegu piątkowego treningu.