Nie ulega wątpliwości, że trener Marek Cieślak jest najwybitniejszym szkoleniowcem i zarazem menedżerem w historii polskiego żużla. Sukcesy na płaszczyźnie trenerskiej rozpoczął od tytułu mistrza Polski, po który sięgnął wraz ze swoim macierzystym częstochowskim Włókniarzem w 1996 roku. Teraz ponownie otwiera się przed nim szansa na medal z biało-zielonymi w roli trenera i widać, że bardzo zależy mu, aby jego forBET Włókniarz Częstochowa stanął na najniższym stopniu podium.
Okazję do zdobycia drugiego medalu w Drużynowych Mistrzostwach Polski z Włókniarzem, Marek Cieślak miał już w zeszłym roku, jednak wówczas jego drużyna przegrała z wrocławską Spartą. Tym razem rywalem w dwumeczu o brąz, tudzież małym finale, będzie Stelmet Falubaz Zielona Góra. Przeciwnik, którego w rundzie zasadniczej Marek Cieślak ograł u siebie po mistrzowsku i przeciwnik, który jedzie osłabiony brakiem jednego ze swoich liderów, czyli Nickiego Pedersena.
Czytaj także: Doyle zachwycony Włókniarzem
Kunszt trenera Włókniarza w czerwcowej konfrontacji z Falubazem (51:39 - sprawdź szczegóły ->>) polegał na przygotowaniu toru. Wraz ze swoim toromistrzem popracowali z nawierzchnią tak, że zwykle fruwający po owalu przy Olsztyńskiej Martin Vaculik nie mógł się połapać o co chodzi. Goście mieli wówczas pretensje, ale ani sędzia, ani komisarz niczego nieprzepisowego w częstochowskim torze się nie doszukali.
ZOBACZ WIDEO Cugowski pytany o kontrakt Łaguty z Motorem parsknął śmiechem
Można przypuszczać, że drugi raz sztuczka z tak samo przygotowanym torem nie wyjdzie, ale z całą pewnością można też z kolei stwierdzić, że Marek Cieślak ułożył sobie w głowie plan na ten mecz. Pod względem taktycznym również. Trener wrócił do ustawienia z Pawłem Przedpełskim pod numerem dziesiątym, zaś Adriana Miedzińskiego przesunął z powrotem do duetu z Fredrikiem Lindgrenem.
Na eksperymenty nie ma miejsca, bo choć mecze o brązowy medal dla wielu drużyn są finałem pocieszenia, to wciąż miejsce na podium jest prestiżem. Markowi Cieślakowi brakuje zresztą tego smaku medalu od 2013 roku, gdy po raz ostatni sięgał po "krążek" w DMP. Zajął wtedy 3. miejsce z Unią Tarnów i pokonał notabene... drużynę Włókniarza.
Awizowane składy:
Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Martin Vaculik
2. Martin Smolinski
3. Michael Jepsen Jensen
4. Piotr Protasiewicz
5. Patryk Dudek
6. Norbert Krakowiak
7. Damian Pawliczak
forBET Włókniarz Częstochowa:
9. Leon Madsen
10. Paweł Przedpełski
11. Adrian Miedziński
12. Fredrik Lindgren
13. Matej Zagar
14. Michał Gruchalski
15. Jakub Miśkowiak
Początek spotkania: 18:00
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Przewodniczący jury: Andrzej Polkowski
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz
Przewidywana prognoza pogody na niedzielę (yr.no):
Temperatura: 21°C
Deszcz: 0 mm
Wiatr: 21 km/h