Żużel. PGE Ekstraliga: Fogo Unia - Betard Sparta. Mistrz bez słabych punktów. Tylko Drabik dojechał do Leszna (noty)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.
zdjęcie autora artykułu

Fogo Unia Leszno rozgromiła Betard Spartę Wrocław 59:31 w finale PGE Ekstraligi i obroniła tytuł mistrzowski. "Byki" po raz kolejny dowiodły, że są drużyną kompletną. Za to wśród wrocławian tylko Maksym Drabik prezentował poziom godny finału.

Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno:

Emil Sajfutdinow 5. Zdarzył mu się jeden słabszy bieg, ale nawet w nim zademonstrował walkę na łokcie i bezpardonowo zaatakował Macieja Janowskiego, co dało mu trzecią pozycję. Pokazał tym samym, że w finale PGE Ekstraligi ani przez moment nie ma odpuszczania, bez względu na wynik.

Brady Kurtz 5. Tak powinien punktować zawodnik drugiej linii. Zrehabilitował się za słabszy występ we Wrocławiu w pierwszym meczu finałowym i to m.in. dzięki niemu tak okazałe zwycięstwo "Byków". Wrocławianie mogliby tylko pomarzyć o takiej drugiej linii.

Czytaj także: Jarosław Hampel mistrzem w czołganiu

Jarosław Hampel 3. Po trzech seriach miał 4 punkty, a zgodnie z interpretacją Leszka Demskiego powinien być miech 0 ze względu na czołganie pod taśmą. Skoro jednak sędzia tego nie dostrzegł, to Hampel skorzystał i w ostateczności zaliczył poprawny występ.

ZOBACZ WIDEO: Tillinger: Nie wierzę w Łagutę. Zawodnik dostanie parę groszy więcej i zmienia klub

Janusz Kołodziej 6. Zawodnik kompletny, przynajmniej w finałach PGE Ekstraligi. We Wrocławiu przed tygodniem zgarnął 15 punktów, teraz znów był niepokonany. Dla Fogo Unii taki zawodnik to skarb.

Piotr Pawlicki 5. Pojechał lepiej niż w pierwszym meczu we Wrocławiu. Starał się pracować na dystansie, czasem pomagając przy tym kolegom z zespołu. Pozostał w cieniu Kołodzieja czy Sajfutdinowa, ale wynika to z tego jak mocna jest Fogo Unia.

Bartosz Smektała 5. Kolejny z zawodników, który względem spotkania we Wrocławiu zanotował progres formy. Udanie zakończył starty w gronie juniorów. Wygraną w ostatnim wyścigu udowodnił, że jako senior nie powinien mieć problemów z wygrywaniem z najtrudniejszymi rywalami.

Dominik Kubera 3. Wejście w mecz miał dobre, ale później zgasł. Nie miało to jednak większego wpływu na rezultat drużyny.

Jaimon Lidsey bez oceny. Nie startował.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Tai Woffinden 1. Po meczu prezentował swoją kostkę, która ucierpiała w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Być może miało to wpływ na występ Brytyjczyka w Lesznie, ale fakt jest taki, że to właśnie on zawalił Betard Sparcie walkę o złoto.

Jakub Jamróg 2. Trudno ocenić zawodnika, który po jednym zerze został odstawiony od składu i kolejną szansę dostał dopiero w biegach nominowanych. Gdyby w pierwszym wyścigu utrzymał za plecami Kurtza, to pewnie pojechałby w następnym wyścigu. Tak się jednak nie stało.

Vaclav Milik 1. Smutne zakończenie przygody Czecha z Betard Spartą Wrocław, bo po takim spotkaniu chyba nikt nie ma wątpliwości, że czas Milika na Dolnym Śląsku minął. Zawodnikowi przyda się zmiana otoczenia, aby nieco się odbudować.

Max Fricke 1. Druga linia Betard Sparty (Jamróg, Milik, Fricke) zdobyła łącznie tyle punktów, co jeden Brady Kurtz w Fogo Unii. To wystarczy za komentarz. Australijczyk tym meczem sprawił, że szefowie klubu muszą się zastanowić czy dalsza współpraca ma sens. Fricke nie spełnił do tej pory pokładanych w nim nadziei.

Maciej Janowski 1. Woffindena można tłumaczyć kontuzją kostki, a co tłumaczy kapitana Betard Sparty? Niemoc Janowskiego była porażająca. Również w finale we Wrocławiu zabrakło jego punktów, dlatego sztab Betard Sparty po finale największe zastrzeżenia może mieć właśnie do liderów.

Maksym Drabik 5. Jedyny zawodnik Betard Sparty, który dojechał do Wrocławia i pokazał, że mu się chce. Godnie pożegnał się ze startami w gronie juniorów, choć pewnie w jakimś stopniu będzie czuć się niespełniony w związku z brakiem złotego medalu DMP. Na wywalczenie go ma jednak jeszcze sporo lat w swojej karierze.

Czytaj także: Finał PGE Ekstraligi wstrzymany z powodu kibiców

Przemysław Liszka 1. Czekało go trudne zadanie, bo przyszło mu się mierzyć z najlepszą parą juniorską PGE Ekstraligi. Egzamin oblał, a należy pamiętać, że w przyszłym roku będzie liderem formacji młodzieżowej Betard Sparty.

Gleb Czugunow 3. Może nie był 100 proc. jokerem w talii Dariusza Śledzia, ale na pewno zaprezentował się korzystniej niż Milik i (prawdopodobnie) Jamróg. Losów spotkania nie mógł jednak odmienić.

SKALA OCEN 6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - kompromitacja

Źródło artykułu:
Czy Fogo Unia Leszno zdobędzie złoty medal DMP w roku 2020?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (9)
avatar
jakublevy
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fricke robi więcej punktów niż Janowski i Taj razem wzięci i dostaje taką samą ocenę xD  Nie pojechał dobrze, ale zer nie przywoził.  
avatar
sympatyk żu-żla
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drabik jeden z mocnych juniorów .Aby tak dalej będziemy mieć wysokiej klasy seniora. Powodzenia  
avatar
Przyjemniaczek
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Problemy Sparty zaczęły się wraz ze zwolnieniem Piotrka Barona, który jeździł ze Spartą na wygnaniu (w Poznaniu). Uważam, że prezes Rusko ma zbyt duży wpływ na drużynę i nie posiada w pełni zau Czytaj całość
avatar
czterdziestek
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Najlepszym punktem byl wygwizdany Rusko bo zawodnicy wrocławscy mimo katastrofalnej postawy dostali brawa.  
avatar
Godfather-Darth Vader
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Był słaby punkt.... śpiewanie refrenu Polski tylko jeden raz.... poruta i wstyd na całą Polskę...