Żużel. Transfery. To on miał być następcą Davida Bellego. PSŻ stracił czy kupił nową gwiazdę drugiej ligi?
Tero Aarnio był o krok od jazdy w Power Duck Iveston PSŻ-cie. Kiedy wydawało się, że wszystko jest ustalone, transfer niespodziewanie upadł. Fin wylądował ostatecznie w Opolu, a poznaniacy sięgnęli po Nicka Morrisa. Kto wyjdzie na tym lepiej?w sezonie 2019 jeździł dla Tero AarnioSpeedway Wandy Kraków i był najjaśniejszym punktem tego zespołu. Wystąpił w 12 meczach i wykręcił średnią biegopunktową 2,235, która dała mu czwarte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników drugiej ligi. Power Duck Iveston PSŻ widział w nim idealnego następcę Davida Bellego, który przeniósł się do Polonii Bydgoszcz.
Jeszcze przed otwarciem okienka transferowego wydawało się, że Aarnio wyląduje w stolicy Wielkopolski, bo rozmowy z PSŻ-em zmierzały w dobrym kierunku. - Nie chciałbym się na ten temat rozwodzić. Mogę jedynie powiedzieć, że zrezygnowaliśmy ze względów finansowych, ale na pewno będziemy go obserwować, bo jest ciekawym zawodnikiem - mówi nam prezes Arkadiusz Ładziński.
Zobacz także: Krzysztof Buczkowski: W klubie na mnie nie krzyczeli. Czekając na karetkę układałem plan na przyszłość (wywiad)
Czy poznaniacy będą żałować, że nie sięgnęli głębiej do kieszeni? Niekoniecznie, bo po tym, jak odpuścili transfer Aarnio, pojawiła się szansa na pozyskanie Nicka Morrisa. Australijczyk trafił do PSŻ-u za zdecydowanie mniejsze pieniądze i wcale nie jest powiedziane, że spisze się gorzej od doświadczonego Fina. W końcu mówimy o zawodniku, który w sezonie 2018 był czołowym jeźdźcem drugiej ligi. Uzyskał wtedy czwartą średnią i pomógł Stali Rzeszów w awansie do Nice 1.LŻ. W Poznaniu są przekonani o słuszności swojego wyboru. Czas pokaże, czy prezes Ładziński znowu miał nosa.
Zobacz także: FIM zakłada elektroniczny kaganiec. Zawodnicy będą się uczyć jazdy od nowa
ZOBACZ WIDEO: Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
-
Kibic z Jeżyc Zgłoś komentarz
PSŻ może i sięgał do kieszeni ale tam ino dziura -
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarz
To ten marniutki klubik wystąpi o licencję? -
Z.Boszormenyi Zgłoś komentarz
Pan Ładziński mówi, że będziemy go obserwować, bo za rok Aarnio ma zerwać fatalną dla siebie umowę z menadżerem. -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Zawodnicy powinni się załapać do składu wyjazdowego w obu klubach. -
Rommell Zgłoś komentarz
Moim zdaniem z obu zawodników,kluby z Poznania i Opola ,będą miały pociechę. Myślę jednak,że zarówno Morris ,jak i Aarnio nie zastąpią Bellego i Woelberta 1:1. -
P0ZNANIAK Zgłoś komentarz
następcą Bellego i nie dałby rady być tak samo skutecznym jak David, który miał systematyczną tendencję wzrostową mimo bardzo silnej w tym roku II ligi. I tyle w temacie. -
-K- Zgłoś komentarz
jest u nas, my lubimy Walczakow! A Kevinowi zycze udanego sezonu i do zobaczenia na wschodniej. -
Franek Dolas Zgłoś komentarz
Panie dziennikarzu Tero nie jechał w 12 meczach tyko w 7 !!!! Wstyd!!! -
brak_zawodnika Zgłoś komentarz
potencjał Morris też ma duży i może spokojnie wozić 10 punktów w każdym meczu. A Aarnio na kontrakcie w Opolu może znów stracić (tak jak w Krakowie), bo tam Bjarne jest pewniakiem do składu, a Hansen też powinien mieć mocną pozycję, no i jest też Bach z którym chyba Aarnio będzie walczyć o skład. -
Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarz
Moim zdaniem nic nie straciliśmy na wyborze Morrisa. Zawodnik porównywalny do Aarnio, a jeśli tańszy, tym lepiej dla klubu. -
kibicujmy kulturalnie Zgłoś komentarz
Bzdury totalne. Aarnio był w Pile dogadany ale jak oni nie pojechali to został na lodzie