Ice speedway. Zawodnicy znaleźli sposób na długowieczność. 50-latkowie w GP nikogo nie dziwią

Materiały prasowe / Sergey Afanasyev / Antti Aakko przed Stefanem Svenssonem
Materiały prasowe / Sergey Afanasyev / Antti Aakko przed Stefanem Svenssonem

Najstarszym zawodnikiem w cyklu Grand Prix w klasycznej odmianie żużla jest 50-letni Greg Hancock, będący ewenementem na skalę światową. Na lodowych torach zawodnicy w tym wieku ścigający się w GP nikogo nie dziwią.

Niewielu żużlowców ściga się na najwyższym poziomie po czterdziestce. W tym gronie znajdują się tacy zawodnicy jak Greg Hancock, Piotr Protasiewicz, Rune Holta czy Nicki Pedersen. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku ice speedwaya.

Aktualnie drugą młodość przeżywa Stefan Svensson. Szwedzki weteran skończy w tym roku 61 lat, ale mimo to wciąż jest w stanie regularnie punktować. Dość powiedzieć, że podczas ostatniego turnieju ligi szwedzkiej Svensson wywalczył komplet punktów!

Co interesujące, Svensson nie był najstarszym uczestnikiem zawodów. Trzy "oczka" zgromadził na swoim koncie Conny Fastesson. Swoją karierę zaczął w latach 80. XX wieku, ale dość szybko ją zawiesił. Wrócił po 26-letniej przerwie i wciąż jest w stanie pokonywać rywali, którzy mogliby być jego wnukami!

ZOBACZ WIDEO F1. Czy w Formule 1 pojawią się nowi Polacy? "Mamy talenty. Wszystko zależy od finansów"

Do niedawna na lodowych torach oglądać było można legendarnego wręcz Pera Olofa Sereniusa. Ten swoją karierę zakończył w wieku 68 lat, do samego końca był jednak w stanie rywalizować z najlepszymi zawodnikami spoza Rosji.

Oprócz Stefana Svenssona w MŚ Gladiatorów wezmą udział dwaj weterani z Austrii: 51-letni Harald Simon i o rok młodszy Franz Zorn. Warto podkreślić, że obaj znajdują się w wysokiej formie. Już w latach 90. XX wieku na lodowych torach prezentował się Władimir Czebłokow, który wystąpi w Ałmatach z dziką kartą.

W ice speedwayu nagromadzenie startów jest znacznie mniejsze niż w przypadku klasycznego żużla. M.in. z tego powodu część zawodników decyduje się na zakończenie kariery w naprawdę podeszłym wieku. Przykład Svenssona, Zorna czy Simona pokazuje, że nawet po 50. roku życia wciąż można ścigać się na wysokim poziomie.
 
Tegoroczne IMŚ w ice speedwayu zainaugurowane zostaną 1 lutego w Ałmatach (Kazachstan). Łącznie odbędzie się pięć dwudniowych finałów, a mistrz wyłoniony będzie dopiero 5 kwietnia w Heerenveen (Holandia).

Czytaj także:
Karczmarz trenuje, ale to nic nie znaczy. Stal już straciła wszelką nadzieję
Fogo Unia pojedzie z Anglikami. W planie siedem sparingów

Komentarze (5)
avatar
speed01
21.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Po prostu nie ma kto jeździć, bo sport popularnością nie grzeszy. Klasyczny żużel zmierza niestety w tym samym kierunku. 
Grzegorz Włodarczyk
21.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ice Speedway to sport dla wszystkich starszych i młodych.Niestety ostatnie lata nie wyglądają najlepiej.Nie rozgrywa się zawodów w Salfelden,Sant Jochan,Sienajoki,Steingaden,Sarańsk,Sterlitamak Czytaj całość
avatar
Wódka 07
21.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Super Sport, trzeba go więcej promować i może jakich młodych zachęcić do jazdy Pozdrawiam