Tej zimy na sensacyjny powrót do speedwaya zdecydował się Jason Crump, trzykrotny mistrz świata. Australijczyk podpisał kontrakt jedynie z Ipswich Witches na Wyspach Brytyjskich, ale nie brakuje głosów, że wkrótce ustawi się po niego kolejka klubów z Polski.
- Nigdy w życiu nie mówi się "nigdy". Wymieniliśmy się smsami, nasze relacje się zbliżyły - powiedział w piątek Krzysztof Mrozek, prezes rybnickiego klubu, zapytany o to czy postara się o transfer 44-letniego Australijczyka.
Mrozek podkreślił, że temat transferu Crumpa będzie uzależniony od tego jakie wyniki będą osiągać "Rekiny" w PGE Ekstralidze. - Mamy naprawdę fajną drużynę. Decyzja o wzmocnieniach bądź nie będzie należeć do sztabu szkoleniowego. Na ten moment nie działamy w tej kwestii - dodał prezes PGG ROW-u.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
Przy okazji piątkowego spotkania poruszono po raz kolejny temat wypożyczenia Jarosława Hampela lub Brady'ego Kurtza. - Myślę o wszystkim, ale to nie jest pytanie na teraz. Może na kiedyś. I też powinno być kierowane do sztabu - stwierdził Mrozek.
Tej zimy PGG ROW Rybnik znajdował się w trudnym położeniu na rynku transferowym, bo jako beniaminek w PGE Ekstralidze miał ograniczone pole manewru. Część kibiców miała nadzieję, że liderem zespołu będzie Greg Hancock. Amerykanin zakończył jednak karierę w związku z chorobą nowotworową małżonki.
- Nie jestem zaskoczony tą decyzją. Wszyscy wiemy w jakiej sytuacji znajduje się Greg, że musi wspierać ciężko chorą małżonkę - skomentował Lech Kędziora, który przy okazji piątkowego spotkania z kibicami został przedstawiony jako nowy trener PGG ROW-u.
Czytaj także:
Kędziora nowym trenerem w Rybniku
Zmarzlik dołączył do Orlen Teamu