Żużel. Kolejarz z niepokojem patrzy na obecną sytuację. "Wpłynie to na budżety klubów"

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Baliński
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Damian Baliński

Sezon żużlowy w Polsce ruszy najwcześniej w maju, co spowodowane jest zagrożeniem koronawirusem. Z niepokojem sytuacji przyglądają się w Rawiczu. - Wpłynie to na każdą dyscyplinę sportu i na budżety klubów - powiedział prezes Łukasz Zimny.

Polska i Dania w maju, Szwecja i Wielka Brytania w czerwcu - rozgrywki żużlowe niemal w całej Europie rozpoczną się ze sporym opóźnieniem. Wszystkiemu winne jest zagrożenie związane z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Może mieć to negatywny wpływ na wiele aspektów życia codziennego i sportowego.

- Obecna sytuacja jest bardzo poważna i ciężka dla wszystkich dyscyplin sportu, nie tylko dla żużla. Mam nadzieję, że sytuacja ustabilizuje się jak najszybciej pod względem ekonomicznym i sportowym - powiedział prezes Stainer Unia Kolejarza Rawicz, Łukasz Zimny w rozmowie ze stroną klubową.

- Z pewnością w 100 proc. wpłynie to na każdą dyscyplinę sportu i na budżety klubów, nie tylko żużlowych - dodał Zimny.

Przed Stainer Unią Kolejarzem Rawicz trzeci sezon współpracy z Fogo Unią Leszno. "Niedźwiadki" dostrzegają wiele pozytywów płynących związanych z kooperacją z jednym z najbardziej utytułowanych polskich klubów.

- Dwa lata współpracy z Unią Leszno dał nam szansę nauki od najlepszych. Jest to współpraca z klubem, który działa w stu procentach profesjonalnie. Moim marzeniem jest to, aby nasz Kolejarz nie zginął z żużlowej mapy Polski - zakończył prezes Unii Kolejarza.

Czytaj także:
- Koronawirus wystawi kosztowną fakturę. Kluby i zawodnicy bez milionów, a samorządy w kropce. Wygra telewizja?
Szwedzi zorganizowali pierwszy trening po zimowej przerwie. COVID-19 im niestraszny

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen

Źródło artykułu: