Żużel. Jeden z najtrudniejszych okresów w historii Falubazu. Klub liczy na zrozumienie kibiców
W piątek 12 czerwca wystartują tegoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi. Inne niż dotąd, bo bez kibiców na trybunach. Dla klubów to spore wyzwanie. Pojawia się też problem co zrobić z osobami, które zakupiły karnety.
- Chcemy przygotować dla kibiców kilka wariantów i jednym z nich będzie oczywiście zwrot karnetów. Wierzę jednak, że nasi kibice okażą zrozumienie w tej trudnej dla klubu sytuacji i skorzystają z innych naszych propozycji. Będzie to dla nas nieoceniona pomoc, która pozwoli przetrwać jeden z najtrudniejszych okresów w historii klubu. O szczegółach poinformujemy wszystkich w najbliższych dniach - powiedział.
W związku z pandemią koronawirusa żużlowców czeka renegocjacja kontraktów. Prezesi klubów oraz zawodnicy zaakceptowali propozycję, która zakłada maksymalnie 200 tys. zł za podpis i 2,5 tys. zł za punkt. 1 maja otwiera się okno transferowe, w którym będzie można podpisywać aneksy do kontraktów. Porozumienie ze wszystkimi zawodnikami zawarł już Speed Car Motor Lublin. Falubaz na razie rozmawia, ale prezes nie zdradza zbyt wielu szczegółów.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Cugowski: Żużel jest sportem, który powinien najszybciej wrócić na stadionyZ kolei w rozmowie z wzielonej.pl Domagała dodał, że klub będzie miał znacznie niższe wpływy od sponsorów. - Sytuacja klubu jest trudna. Nie można mówić, że niewiele się zmieniło. Musimy być świadomi tego, że brak kibiców to istotne uszczuplenie budżetu klubu. Przez epidemię nie będziemy mieli porównywalnych choćby w połowie wpływu od sponsorów. Czeka nas bardzo trudny sezon - wyjaśnia.
Zobacz także:
- Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
- Piękne żużlowe podprowadzające w 2017 roku (galeria)
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>