Żużel. Kluby PGE Ekstraligi nie chcą gwiazd Startu Gniezno? Na razie były tylko pytania o Polaków

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Oliver Berntzon

Oliver Berntzon i Timo Lahti to żużlowcy Car Gwarant Startu, o których po zakończeniu ubiegłego sezonu mówiło się, że być może poradziliby sobie w PGE Ekstralidze. Teraz mogliby tam trafić na zasadach gościa, ale takich zapytań na razie nie było.

Lahti był w minionym sezonie jednym z liderów łotewskiego Lokomotivu. Berntzon okazał się najskuteczniejszym żużlowcem Car Gwarant Startu. Teraz obaj będą kolegami klubowymi w Gnieźnie. W teorii powinni być także łakomymi kąskami dla klubów PGE Ekstraligi, które mogą skorzystać z nowych zapisów regulaminu i wzmocnić się gościem z niższych lig.

- Żaden klub z PGE Ekstraligi nie zgłosił się do nas z oficjalnym zapytaniem w sprawie któregokolwiek z naszych zawodników. Wiem jednak, że jeszcze niedawno żużlowcy prowadzili pewne rozmowy. To były jednak pojedyncze zapytania - mówi nam Piotr Mikołajczak, dyrektor i członek zarządu w Car Gwarant Starcie Gniezno.

Rzecz w tym, że na celowniku klubów ekstraligowych nie znaleźli się Berntzon z Lahtim, którzy powinni gwarantować najwyższy poziom sportowy, ale polscy seniorzy - Adrian Gała i Oskar Fajfer. W obu przypadkach nie doszło jednak do żadnych konkretów.

Gnieźnianie podkreślają, że są otwarci na starty swoich zawodników w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nie oznacza to jednak, że wszyscy będą do wzięcia za darmo. - Z drugiej strony nikt nie stawiałby wygórowanych warunków - podkreśla Mikołajczak.

- To powinna być raczej mała rekompensata, bo zapłaciliśmy naszym żużlowcom za przygotowanie do sezonu. Na tym sprzęcie startowaliby z pewnością w PGE Ekstralidze. Nasza propozycja z całą pewnością nie byłaby jednak zaporowa, bo doskonale rozumiemy, jakie są czasy. Nie zamierzamy nikogo blokować. Każdy został przecież dotknięty przez koronawirusa - podsumowuje działacz klubu z Gniezna.

Zobacz także:
Dawid Celt. O miłości do żużla, tenisie, kadrze kobiet
Kamil Brzozowski nie będzie jedynym gościem w Stali Gorzów?

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

Komentarze (14)
avatar
stara gwardia 1959
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powiem krótko j.n don i menadżer Kulakowa niech jadą jak będą mieli pewne miejsce do startu.Przecież to nie są marionetki 
avatar
Don Diego SKS START
4.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A pierd * tą ekstralige jak się nie ma funduszy. Gniezno sobie spokojnie poradzi w 1 lidze i mi tak pasuje. Bez napinki ludzie. Nie każdy klub ma super sponsorów. 
avatar
simon
4.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
gdyby to były jakieś tam gwiazdeczki, to nie jeździliby w pierwszej lidze... a że nawet małymi gwiazdeczkami nie są, to widać tego efekt, że nikt ich po prostu nie chce i mają w zupełności racj Czytaj całość
avatar
yhym1920
4.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z nich takie same gwiazdy, jak te na kewlarach wsi często chowa, która bezczelnie twierdzi że włókniarz istnieje 
avatar
Kung Lao
4.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@Amon zapamiętaj...WIELKI to jest MOTOR LUBLIN !!!:)