- Działamy podobnie, jak to miało miejsce w przypadku PGE Ekstraligi. Różnica polega tylko na tym, że zawodnicy zagraniczni nie muszą przechodzić kwarantanny - mówi nam Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ.
Samoizolacja domowa, którą przechodzą obecnie wszystkie osoby zgłoszone do związku przez kluby, to nic innego jak ograniczanie kontaktów. - Można funkcjonować normalnie, ale apelujemy, żeby wszyscy ograniczali kontakty i zwracali na siebie większą uwagę. Poza tym codziennie każda z osób musi dostarczać do nas formularz oceny medycznej - tłumaczy Szymański.
- Testy planujemy na 30 czerwca i 1 lipca. Przebadamy łącznie od 450 do 500 osób. Mam nadzieję, że panujące obecnie rozluźnienie nam nie zaszkodzi. PGE Ekstraliga była o tyle bezpieczniejsza, że wtedy był jeszcze obowiązek kwarantanny i całkowicie inne podejście społeczeństwa do zagrożenia COVID 19 niż jest obecnie. Mam jednak nadzieję, że wszystko będzie w porządku - podsumowuje Szymański.
Zobacz także:
Gollob bez niego żyć nie umiał
Komarnicki: Zmarzlik nie jest robotem
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn Bez Hamulców. Jamróg, Przedpełski, Dobrucki i Frątczak gośćmi Ostafińskiego!