Drużyna trenera Piotra Żyto na inaugurację nowego sezonu PGE Ekstraligi gładko rozprawiła się na wyjeździe z PGG ROW-em Rybnik (53:36), Eltrox Włókniarz Częstochowa na dzień dobry wysoko wygrał z kolei u siebie z MrGarden GKM-em Grudziądz (53:37).
- Myślę, że Włókniarz to kompletna drużyna, jeden z faworytów do najcenniejszych medali DMP. Dla nas to będzie prawdziwy test po meczu w Rybniku, bo ROW miał jednak trochę problemów. Włókniarz praktycznie na każdej pozycji ma klasowego zawodnika. Szykujemy się na trudny pojedynek i pewnie taki będzie - mówi dla Falubaz.com Piotr Protasiewicz.
To będzie prawdziwy test zielonogórskich żużlowców nie tylko ze względu na moc Eltrox Włókniarza. Szykuje się też sprawdzian torowy, wszak przed pierwszym domowym meczem ligowym w sezonie 2020 RM Solar Falubaz trenował jedynie we własnym gronie.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn Bez Hamulców. Jamróg, Przedpełski, Dobrucki i Frątczak gośćmi Ostafińskiego!
- Choć odjechaliśmy wiele treningów, nadal uczymy się naszego toru. Podejrzewam, że dopiero mecze ligowe pokażą nam, w którym miejscu jesteśmy, jeśli chodzi o przygotowanie toru - stwierdza Protasiewicz.
Warto podkreślić, że niedzielne spotkanie w Zielonej Górze z perspektywy trybun obejrzy ok. 3600 kibiców (25 proc. pojemności stadionu).
- W tym całym bałaganie mamy takie szczęście, że gdy zakładamy kask i wyjeżdżamy na tor, jesteśmy sami. Nie zwracam uwagi na trybuny, nie widzę kibiców podczas wyścigu. Oczywiście atmosfera bez fanów jest inna, bez nich nie ma sportu, więc cieszymy się, że będziemy mieli ósmego zawodnika na trybunach. Jeszcze nie przy takiej frekwencji, jakiej byśmy chcieli, ale to zawsze krok do przodu - komentuje Protasiewicz.
Zobacz też:
Żużel. Gollob bez niego żyć nie umiał. Prezes Falubazu przekupił go dobrą jajecznicą
Żużel. Mecz Falubaz - Włókniarz z kibicami na trybunach. Co muszą wiedzieć fani?