Żużel. Patryk Dudek poczuł się jak w Grand Prix. "Adrenalina skacze, aż chce się jeździć"

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Patryk Dudek

W derbowej konfrontacji między RM Solar Falubazem Zielona Góra a Moje Bermudy Stalą Gorzów Patryk Dudek momentami czuł się jak w trakcie turnieju Grand Prix. - W takich biegach skacze adrenalina, aż chce się jeździć - stwierdził.

Mowa o jego wyścigach z liderami gorzowskiego zespołu: Bartoszem Zmarzlikiem i Jackiem Holderem. Z mistrzem świata Patryk Dudek stawał pod taśmą czterokrotnie, z australijskim gościem Moje Bermudy Stali mierzył się z kolei trzykrotnie (dwa razy miał ich w jednej gonitwie).

- Biegi były mocne, z czego się cieszę, bo można było poczuć rywalizację jak z Grand Prix, gdzie nikt nie odpuszcza i jedzie do końca. Oby jak najwięcej takich wyścigów. Adrenalina wtedy skacze i aż chce się jeździć - stwierdził Patryk Dudek.

Wspomniani Bartosz Zmarzlik i Jack Holder w niedzielnych lubuskich derbach byli w zasadzie jedynymi mocnymi punktami Moje Bermudy Stali, która po 10. biegu przegrywała nawet 21:39. Udana pogoń gości sprawiła jednak, że koniec końców wyjechała z Zielonej Góry z porażką różnicą 10 punktów (40:50).

ZOBACZ WIDEO Prezes Stali: dwa artykuły w regulaminie dają nam zwycięstwo. Nie chcemy jednak licytować się z Włókniarzem

- Do pięciu ostatnich biegów to było dobre spotkanie z naszej strony, później goście rozszyfrowali nasz tor, a my zaczęliśmy się lekko gubić. Dobrze, że na początku zawodów udało nam się zbudować przewagę i finalnie wygrać derby - powiedział Dudek.

- Nie wiadomo, czy to my byliśmy tacy dobrzy, czy jednak goście na początku nie podołali. To jednak nie nasze zmartwienie. Dobrze odczytaliśmy nasz tor na początku spotkania, musimy jednak wyeliminować błędy z ostatnich wyścigów. Ja też w ostatnim biegu trochę przesadziłem, źle się ustawiłem - dodał.

Zobacz też:
Żużel. Hit w pigułce. Limitery ciągną na dno Stal? Gorzowianie z najgorszymi startami w całej w PGE Ekstralidze
Żużel. Falubaz - Stal. Święta wojna o Lubuskie dla gospodarzy! Gorzowianie nie dojechali na początek meczu

Komentarze (3)
avatar
dawidZG
14.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i bede sie czepiac i wytykac. 
avatar
dawidZG
14.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale się czepiam, ale wku#wia mnie gdy ktoś z tytułem dziennikarza, na dodatek publikuje tekst, który czytają tysiące osób z wielokrotnymi błędami. Prywatne korespondencje pal licho ale ku#wa... Czytaj całość
avatar
dawidZG
14.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jackiem? To Jacek Holder? chyba "Jack'iem".....