Żużel. Kolejarz Rawicz z wzmocnieniami od Unii Leszno. Dostępni między innymi Bartosz Smektała i Dominik Kubera

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: mecz Stainer Unia Kolejarz Rawicz - OK Bedmet Kolejarz Opole
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: mecz Stainer Unia Kolejarz Rawicz - OK Bedmet Kolejarz Opole

- Mamy do dyspozycji Dominika Kuberę, Bartosza Smektałę oraz Jaimona Lidseya. Czy ich wykorzystamy, zależy od trenera Romana Jankowskiego. Panowie mają jednak zgodę na starty - powiedział kierownik rawiczan, Robert Zimny.

[tag=875]

Metalika Recycling Kolejarz Rawicz[/tag] jest u progu rozpoczęcia nowego sezonu 2. Ligi Żużlowej. Pierwszy mecz Niedźwiadki rozegrają 1 sierpnia, mierząc się na wyjeździe z Wilkami Krosno.

By jednak przystąpić do rozgrywek, zespół musi przejść kontrolę na obecność COVID-19. - 27 lipca jedziemy na badania do Poznania. Od teraz zaczynamy okres kwarantanny - powiedział podczas audycji w Radiu Elka prezes klubu, Łukasz Zimny.

Jeśli chodzi o skład Kolejarza na kolejny sezon, to klub ponownie może wykorzystać zawodników z Fogo Unii Leszno. W tym sezonie do dyspozycji są między innymi Bartosz Smektała, Dominik Kubera oraz Jaimon Lidsey.

ZOBACZ WIDEO Pierwszy i ostatni rok w Unii. Jak nie będą go chcieli, poszuka innego klubu

- Czy ich wykorzystamy, zależy od trenera Romana Jankowskiego. Panowie mają jednak zgodę na starty - stwierdził kierownik zespołu, Robert Zimny.

Włodarze klubu zdecydowanie bardziej liczą na Kacpra Pludrę, który najpewniej nie pojawi się w pierwszej drużynie Unii. - Kacper ma bardzo duże szanse na miejsce w drużynie. Liczę, że będziemy mieli z niego pociechę - dodał kierownik.

Silne powiązanie z leszczyńskimi bykami ma dla Kolejarza również negatywne skutki odnośnie do instytucji gościa. - Jako że jesteśmy drugą drużyną Unii Leszno, nie możemy korzystać z gościa - rzekł Robert Zimny.

Klub z Rawicza, jak wiele innych, mocno odczuł skutki finansowe związane z koronawirusem. - W obecnej sytuacji trudno o sponsorów. Każdy z nich posiada swoje problemy, co przekłada się i na nas - stwierdził prezes. Mimo wszystko w budżecie znalazły się środki na odnowienie części stadionu.

- Udało nam się bardzo dużo zrobić na stadionie. Zrobiliśmy nową elewację, skończyliśmy dach, pomalowaliśmy wszystkie elementy wieży sędziowskiej i wszystkich elementów na stadionie - dodał Łukasz Zimny.

Czytaj także: Żużel. Bajerski ma kontakt z Crumpem. Będą kłopoty, to do niego zadzwoni

Czytaj także: Żużel. Oglądają mecze 20 metrów nad ziemią. Mówią o nich Niemcy, Amerykanie chcą nagrać materiał

Komentarze (10)
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadal to robią a nie mieli... 
avatar
Atomic
27.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A gdzie Sajfutdinov ? Kołodziej też mógłby bo widać, że mu brakuje jazdy w tym roku... 
avatar
ken UNIA LESZNO
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Domin i Smyku wystąpią max kilka razy. Już czas przygotować ich następców Pludrę i Sadurskiego, szkoda że Picza nie ma... 
avatar
KOLEJARZ FAN
22.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W takim sezonie jak mamy teraz to wcale nie wykluczone że chlopaki sami będą chcieli jeździć jak najwięcej. Domin i Smyk chyba parafuja w Szwecji więc coś tam jazdy będą mieli ale Jaimon pewnie Czytaj całość
avatar
Niszczyciel tępaków
21.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No chyba Baron nie jest az takim głąbem żeby puszczał swoich z pod. składu. Niech no tylko zdarzy sie kontuzja i rolniki lezą:(