Żużel. Apator - Polonia. Centymetry dzieliły Holdera od kompletu. Nagła przemiana u Lamparta [NOTY]

Materiały prasowe / KS Toruń / Róża Koźlikowska / Na zdjęciu: Jack Holder w kasku czerwonym
Materiały prasowe / KS Toruń / Róża Koźlikowska / Na zdjęciu: Jack Holder w kasku czerwonym

Oceniamy zawodników po meczu 8. rundy eWinner 1. Ligi, w którym toruński Apator pokonał u siebie w Derbach Pomorza Abramczyk Polonię Bydgoszcz - 54:36. Bliski ideału był Jack Holder. Po stronie gości najlepsi Andreas Lyager i Dawid Lampart.

[b]

Noty dla zawodników eWinner Apatora Toruń:[/b]

Chris Holder 4. Wyraźnie w cieniu młodszego brata. Rzadko było go widać na pierwszych lokatach, choć doceniamy udane otwarcie i zakończenie, podczas którego nie zwątpił w minięcie Lyagera. Środek zawodów był za to przeciętny w jego wykonaniu.

Jack Holder 5+. Nic mu nie przeszkadzało. Jeździł tak, jak już do tego wszystkich przyzwyczaił. Centymetrów brakowało mu do tego, żeby zakończyć ten mecz z kompletem 15 punktów. W trzecim starcie minimalnie uległ Lyagerowi. Zrewanżował mu się jednak niedługo później. Pozostaje numerem jeden całej eWinner 1. Ligi ze średnią biegową 2,650.

Wiktor Kułakow 5-. Rozpoczął nieźle, choć szybkością nie grzeszył. W drugim starcie stadion zamarł, bo padł ofiarą zdradliwego miejsca przy krawężniku na pierwszym wirażu. Upadek jego i kolegi z pary wyglądał źle, ale Rosjanin pozbierał się i... wygrał trzy razy. Dźwignął to w sposób znakomity. Po tym poznaje się klasę zawodnika.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Zmarzlik nie musi zmieniać klubu. Dobry kontrakt załatwi sprawę

Adrian Miedziński 3+. Bieg z jego udziałem wyszły zespołowo na remis. Zaczął bardzo udanie, ale w wyniku upadku stracił podstawowy motocykl i na drugim było widać, że nie jest już tak dobrze. Walczył o lepsze punkty z całych sił, choć wiele na tej nawierzchni nie mógł zdziałać.

Tobiasz Musielak 4+. Udany występ. Jeździł bez wpadek, jak często miało to miejsce w poprzednich spotkaniach. Na jego koncie z bonusami "dwucyfrówka". Nie znalazł jednak sposobu na Lyagera, z którym dwukrotnie przegrał.

Igor Kopeć-Sobczyński 1. Najbardziej doświadczony junior był jak nie on. Dwie porażki z Orwatem, w tym jedna po chimerycznej jeździe powinny wystarczyć za cały komentarz.

Kamil Marciniec 4-. Czekał od 2018 roku, żeby wygrać wyścig w ligowych zmaganiach. A na poziomie tej ligi jeszcze mu się nie udało, więc mieliśmy w jego wykonaniu premierę. Oprócz tego do samego końca walczył i ostatecznie wyrwał punkt Orwatowi w gonitwie dwunastej. To jego najlepszy mecz w sezonie i oby moment przełomowy.

Aleks Rydlewski bez oceny. Dostał szansę startu, choć rywali miał znacznie bardziej doświadczonych. Walki nie nawiązał. Nie mamy z czego wystawiać mu oceny.

Noty dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:

Mateusz Błażykowski bez oceny. Tylko figurował w składzie i na torze się nie pojawił.

Troy Batchelor 2-. Nowy nabytek okrutnie męczył się w Grodzie Kopernika. Był wolny i przez to nieskuteczny i pary wystarczyło mu tylko na dwukrotne pokonanie Marcińca. Sprawdzony w pełnym wymiarze, choć aż raz prosiło się, żeby został zastąpiony rezerwą taktyczną.

Kai Huckenbeck 3-. Dwukrotnie lepszy od Miedzińskiego, przed którym dzielnie się bronił. I w zasadzie Niemiec nic więcej ciekawego nie zaprezentował. Był bardzo daleki od dyspozycji z lipcowego finału TAURON SEC, gdy dotarł w Toruniu do finału.

Dawid Lampart (gość) 5-. Porównując rzeszowianina z poniedziałku do tego z niedzieli, widzimy innego człowieka. Na Motoarenie czuł się naprawdę komfortowo. Przede wszystkim świetnie startował. Gdyby było podobnie na dystansie, zdobyłby jeszcze więcej punktów, bo szanse na to były. Tak samo, gdyby dostał okazję do jeszcze jednego startu.

Matic Ivacic 1. Pojawi się na torze dwukrotnie i w obu przypadkach skończyło się na 1:5. Menadżer Kanclerz wiedział, że trzeba dać szansę innym i więcej już Słoweńca nie ujrzeliśmy.

Tomasz Orwat 3. Niewiele zabrakło, a miałby swoiste 3/3 w pojedynkach z juniorami gospodarzy. Dwukrotnie pokazał plecy Kopciowi-Sobczyńskiemu i miał już na wyciągnięcie ręki rewanż na Marcińcu za bieg juniorski. Dał się jednak minąć na mecie. Niemniej nie był to zły występ. Pewne rzeczy da się tutaj wypracować.

Nikodem Bartoch 1. Nie odegrał w niedzielę wielkiej roli.

Andreas Lyager 5. W sztosie jest niewątpliwym. W Bydgoszczy prezentował się wybornie, w Toruniu aż tak wspaniale nie było, ale i tak widać było po nim dużą pewność siebie i wykorzystanie możliwości sprzętowych. Ze strony rywali nie pokonał jedynie Kułakowa, ale za to pozbawił kompletu młodszego z Holderów. W Derbach Pomorza zdobył w sumie 27 punktów i bonus. Rewelacyjna forma 22-latka z duńskiej Fredericii.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
GP Challenge. Prawdziwe cuda i dramaty w Gorican. Krzysztof Kasprzak awansował do GP 2021! [RELACJA]

Komentarze (9)
avatar
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI
25.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Ortalion Trenera
24.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie przebywa podczas meczów swojej drużyny Pan dyrektor sportowy Polonii ?? Zgroza i II-liga na własne życzenie. 
avatar
DanyHmma
24.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Właśnie się dowiedziałem że Kamil Marciniec i Kamil Kiełbasa to ta sama osoba SZOK XD 
avatar
PosluchajMnieUwaznie
24.08.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Bydgoscy drugoligowcy wygrali dwa biegi w Toruniu, toż to szok :) Co prawda miejscowa drużyna ani przez moment nie potraktowała rywala zza miedzy poważnie (zarówno u siebie jak i na wyjeździe), Czytaj całość