Żużel. Niemcy spragnieni speedwaya. Bilety na zawody rozeszły się jak świeże bułeczki

Materiały prasowe / Frank Edrich / Na zdjęciu: Ben Ernst
Materiały prasowe / Frank Edrich / Na zdjęciu: Ben Ernst

Niemieccy kibice są w tym sezonie bardzo głodni żużla. Zaledwie w kilka godzin wykupili wszystkie bilety na Puchar Europy Par U19 i to mimo tego że... w zawodach nie wystartuje nawet ich reprezentacja. Organizatorzy mówią o historycznej chwili.

W tym artykule dowiesz się o:

Do tej pory jedyną szansą na oglądanie żużla u naszych zachodnich sąsiadów były mecze 2. Ligi Żużlowej i potyczki Wolfe Wittstock. Niemiecka Speedway Bundesliga została odwołana z powodu pandemii COVID-19 i spowodowało to, że tamtejsi kibice są niezwykle wygłodniali żużlowych emocji. Stąd też nie może dziwić ogromne zainteresowanie pierwszym turniejem rangi mistrzowskiej, który odbędzie się w tym kraju.

W sobotę w Güstrow odbędzie się finał Pucharu Europy Par U19. Do walki o to trofeum staną najlepsi młodzieżowcy z całego Starego Kontynentu, a na liście startowej nie zabraknie ciekawych nazwisk. Polskę reprezentować będą Jakub Miśkowiak, Mateusz Świdnicki i Mateusz Cierniak. Natomiast w innych reprezentacjach zobaczymy takich żużlowców, jak Jan Kvech, Petr Chlupac, Philip Hellstroem-Baengs czy Marcus Birkemose. Należy jednak przyznać, że nawet biorąc pod uwagę ciekawe nazwiska, to taka impreza w Polsce nie cieszyłaby się zbyt dużym zainteresowaniem kibiców. Natomiast zupełnie inaczej jest w przypadku Niemiec.

Nasi zachodni sąsiedzi wyprzedali wszystkie wejściówki na Puchar Europy Par U19 zaledwie w kilka godzin. Co prawda pojemność stadionu została ograniczona zaledwie do 1000 osób, jednak samo tempo sprzedaży wejściówek było imponujące i dotąd niespotykane w niemieckich warunkach.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik dostał pytanie o klubową przyszłość. Wymowny komentarz Polaka

- Przez cały mój okres pracy dla MC Guestrow nigdy nie musieliśmy apelować do fanów o zrozumienie, ponieważ zabrakło biletów na wydarzenie. To dla nas nowość. Wszyscy pracownicy klubu musieli tłumaczyć się kibicom, przyjaciołom i rodzinie z tego, że już nie będziemy mogli ich wpuścić na stadion - mówił dla portalu speedweek.com Hannes Heider, członek zarządu MC Guestrow. - Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli powitać na naszym stadionie więcej widzów i przede wszystkim wszyscy ci, którzy teraz musieli obejść się smakiem, znów będą mogli śledzić żużlowe emocje na żywo - dodał Heider.

Co ciekawe, kibice wykupili wszystkie bilety na turniej nawet pomimo faktu, iż ich reprezentacja nie pojawi się w tych zawodach. Jednak FIM Europe zrobiło ukłon w stronę fanów i pozwoliło wystartować ekipie MC Guestrow w tych zawodach. Niemiecki klub reprezentować będą Ben Ernst, Norick Bloedorn i Lukas Wegner. Jednak udział zespołu prowadzonego przez Tobiasa Buscha będzie wyłącznie towarzyski, a ich wyniki nie będą wliczały się do końcowej klasyfikacji turnieju.

Zobacz także: Stal z kolejnym seniorem na sezon 2021
Zobacz także: Piotr Żyto dementuje plotki o jego kontrakcie

Komentarze (2)
avatar
RECON_1
27.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robiac takie zawodybw zuzlowym miescie nie ma sie co dziwic,ogolnie w niemczech jest calkiem przyzwoicie z tym. 
avatar
UNIA LESZNO kks
26.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
hahaha kolejny z "odrodzeniem". LUDZIE W NIEMCZECH ZUZEL CALY CZAS JEST NA CZASIE, NIE WIEM GDZIE TAKI PISZACY BYL CHYBA W JASKINI. A GDZIE RELACJA TEKSTOWA, NIE BEDZIE?? NO WIDZISZ CZYLI JAK D Czytaj całość