Żużel. Skórnicki cieszy się, że Orzeł nie jest faworytem. Właściwy moment na powiększenie PGE Ekstraligi

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Adam Skórnicki
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Adam Skórnicki

- eWinner 1.Liga będzie mocniejsza kosztem PGE Ekstraligi. Być może to najlepszy moment na powiększenie najwyższej klasy rozgrywkowej - mówi Adam Skórnicki. Trener Orła cieszy się, że jego zespół nie jest w gronie faworytów.

Orzeł Łódź po tym, jak odszedł od nich lider, Rohan Tungate, a zespół nie został jakoś znacząco wzmocniony, nie jest wymieniany w gronie faworytów do czołowych lokat w eWinner 1.lidze. - Cieszę się z tego, że tak nas oceniają. To pokazuje, że czeka nas wiele pracy. Musimy się spiąć, bo taryfy ulgowej na pewno nie będzie - mówi Adam Skórnicki.

Być może paradoksalnie będzie łatwiej drużynie z Łodzi, bo pojedzie bez większych oczekiwań na spektakularny wynik. - Presja w sporcie normalna rzecz. Każdy ma jakieś marzenia i cel, który chciałby osiągnąć. Jeżeli nam się nie będzie chciało wygrywać czy walczyć o najwyższe lokaty, to takie podejście bez presji też jest bez sensu - uważa trener Orła.

Kluby eWinner 1. Ligi w okresie transferowym zbroiły się na potęgę. Kilku znaczących żużlowców z najwyższej klasy rozgrywkowej przeszło do ligi niżej. - Kosztem PGE Ekstraligi wzmocniła się eWinner 1. Liga. Być może to jest właśnie moment na to, o czym mówi się od paru lat, czyli powiększeniu najwyższej klasy rozgrywkowej. Może wówczas nie będzie ten przeskok taki drastyczny i beniaminkom będzie łatwiej zaaklimatyzować się w PGE Ekstralidze - uważa Skórnicki.

Orzeł na pozycji U24 ma m.in. Luke'a Beckera. Amerykanin wydaje się być podstawowym wyborem na tę nową pozycję w składzie. - To jest ciekawy zawodnik. Po zeszłym sezonie żużlowcy, którzy nie startowali w Europie są dużym znakiem zapytania. W USA trochę inaczej do tego podchodzą. Kontakt z motocyklem w jego przypadku był dość częsty. Miejmy nadzieję, że szybko wkomponuje się w zespół i będziemy mieli z niego pożytek - wierzy trener Orła.

Ekipa Adama Skórnickiego przygotowuje się do sezonu 2021 i ma w planach obozy i zgrupowania. - Od początku grudnia zawodnicy rozpoczęli przygotowania indywidualne. Od 4 stycznia mamy w planach kilkudniowy obóz w górach. Po powrocie nadal będą miały miejsce zajęcia indywidualne lub w jakiś małych grupach. Przed samym wyjazdem na tor zrobimy jeszcze jakieś małe zgrupowanie - tłumaczy Adam Skórnicki.

Zobacz także: Nie było rozmów Zengoty z Motorem
Zobacz także: Od dziecka chciał jeździć dla Stali Gorzów

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

Komentarze (3)
avatar
tomas68
24.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu ktoś normalny z podwórka'. 
avatar
ORP
24.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adaś po 5-6 kolejce wyleci z hukiem zobaczycie 
avatar
Piotr Biega
23.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bo między Skórnickim a innymi trenerami jest taka różnica że Sqra najpierw myśli a później robi , a inni najpierw coś robią a dopiero później myślą co z tego wyjdzie.