Żużel. Niemcy stawiają na popularyzację żużla. Chcą zwiększyć liczbę transmisji

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Martin Smolinski
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Martin Smolinski

W wielu krajach żużel zaczyna powoli zanikać, jednakże są też takie, w których rozwija się całkiem prężnie. Takim przykładem są Niemcy. Tamtejsze kluby dołączają do polskiej ligi, a teraz pracują nad zwiększeniem liczby transmisji wydarzeń żużlowych.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2020 roku w z powodu pandemii COVID-19 odwołano rozgrywki Speedway Bundesligi, w związku z czym niemieccy kibice chcąc oglądać żużlowe rozgrywki musieli ograniczyć się głównie do transmisji telewizyjnych. Niestety kibice u naszych zachodnich sąsiadów mieli dostępną dużo gorszą ofertę niż miało to miejsce w Polsce.

Przede wszystkim żużla w Niemczech nie można było zobaczyć w otwartej telewizji. Natomiast po zapłaceniu dostępów można było oglądać TAURON SEC, który dostępny był na Eurosporcie oraz SGP na kanale Sport1+. Jednak oprócz transmisji typowo telewizyjnych dostępne były również streamy w internecie, m.in. finał Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii.

Niemieckie media donoszą, że organizatorzy tamtejszych wydarzeń żużlowych w przyszłym roku chcieliby właśnie korzystać z możliwości nowych technologii. Udostępnienie transmisji online dla kibiców miałoby być lekarstwem dla organizatorów, którzy w przypadku dalszych problemów z pandemią COVID-19 mogliby mieć problemy ze sprzedażą biletów, co wiązałoby się z dużymi kłopotami finansowymi.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

- To temat, którym trzeba się zająć. Jeśli kibice nie mają wstępu na stadion, to ten wspaniały sport może wejść im do salonów. Musimy wypracować nowe źródła przychodów, które są niezbędne w tych trudnych czasach - powiedział Gerald Simbeck w rozmowie z portalem "www.speedweek.com".

Niemieckie kluby zdają sobie jednak sprawę, że nawet transmisja internetowa wymaga sporych nakładów finansowych. Zespoły muszą przygotować swoje obiekty w taki sposób, aby jakość transmisji była jak najlepsza. Stąd też obecnie trwa sondowanie możliwości klubów, jak i zainteresowania kibiców. W końcu to właśnie pieniądze fanów mają determinować dalszy rozwój niemieckiego speedwaya.

Zobacz także: Tak Włókniarz tracił liderów
Zobacz także: Tego Fina nauczył się od Cieślaka

Komentarze (0)