Koronawirus pokrzyżował mu plany! Były mistrz świata komentuje swój stan zdrowia

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Chris Holder

Pandemia koronawirusa nie odpuszcza i znaczenie utrudnia funkcjonowanie sportowcom. Przekonał się o tym mistrz świata z 2012 roku - Chris Holder. Australijczyk miał pozytywny wynik testu na COVID-19.

Niespełna 34-letni żużlowiec, zawodnik eWinner Apatora Toruń, przebywa obecnie w Polsce i przygotowuje do startu sezonu w PGE Ekstralidze. Niestety dla niego przez najbliższe dni nie wsiądzie na motocykl. Do 2 kwietnia będzie przebywał na kwarantannie. Podobnie ma się sprawa z jego młodszym bratem Jackiem.

Na szczęście obaj zawodnicy przechodzą koronawirusa bardzo łagodnie, o czym starszy z nich poinformował w mediach społecznościowych.

"Czujemy się z Jackiem doskonale. Miejmy nadzieję, że przy następnym teście wypadniemy lepiej" - napisał Chris Holder.

Dodajmy, że pozytywny wynik testu na COVID-19 miał też młodzieżowiec Apatora Kamil Marciniec.

eWinner Apator sezon zainauguruje w niedzielę 4 kwietnia, domowym meczem z Falubazem Zielona Góra. Jest więc duża szansa, że cała trójka będzie mogła już wystąpić w tym spotkaniu. Adam Krużyński, przedstawiciel rady nadzorczej toruńskiego klubu, we wtorek przekazał, że zawodnicy są już odpowiednio rozjeżdżeni.

W odwodzie Apator posiada jeszcze "gościa" Wiktora Kułakowa, który może wskoczyć do składu w przypadku zakażenia u któregoś z zawodników.

Zobacz także:
- Telefony do Polonii w sprawie gości dzwonią. Jerzy Kanclerz mówi, czy pozwoli im na starty w PGE Ekstralidze
- Rickardsson był ich twarzą. Dziś Szwecja może pomarzyć o wsparciu jakie mają polskie kluby

ZOBACZ WIDEO Miał dość mistrzostw świata. Teraz chce wrócić i mówi, że ma najlepszą możliwą motywację

Źródło artykułu: