Żużel. GKM - Motor: Wypruwali żyły dla swoich klubów. Teraz staną przeciwko sobie [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Krzysztof Buczkowski
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Krzysztof Buczkowski

Paweł Miesiąc w GKM, Krzysztof Buczkowski w Motorze. Nie powinno być na odwrót? Tak było jeszcze niedawno. W sobotę staną naprzeciwko sobie. W Grudziądzu i Lublinie mają do nich olbrzymi sentyment i szacunek.

Paweł Miesiąc w lubelskim klubie spędził siedem sezonów. Wszyscy w Kozim Grodzie zapamiętają mu jednak trzy sezony, w których to pokazywał swoje wielkie zaangażowanie i hart ducha. Motor Lublin po reaktywacji w 2017 roku przeszedł od najniższego szczebla rozgrywek do najwyższego. W 2019 roku utrzymując się w PGE Ekstralidze bez większych problemów, choć przed ówczesnym sezonem wszyscy skazywali ich na spadek. Stało się tak m.in. dzięki Pawłowi Miesiącowi i jego wystrzałowemu powrocie do najlepszej ligi świata. Akcje, które przeprowadzał na torze wprawiały niejednego w osłupienie. Ubiegły rok był dla Miesiąca nieudany, a rywalizacja o miejsce w składzie z Jakubem Jamrogiem nie wyszła na dobre obu żużlowcom.

Paweł Miesiąc miał w tym roku ścigać się w pierwszej lidze. Problemy Unii Tarnów dały mu jednak otwartą drogę do zmiany klubu. Ostatecznie wybór padł na ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz, który potrzebuje posiłków w walce o ekstraligowy byt. W przeszłości Miesiąc już w takiej sytuacji był, a teraz spróbuje tego dokonać z zespołem z kujawsko-pomorskiego. Były żużlowiec Motoru rywalizuje o miejsce w składzie z Krzysztofem Kasprzakiem i Kennethem Bjerre. Ci dwaj zawodnicy delikatnie ujmując, nie zachwycają i kontrakt Miesiąca ma ich pobudzić do jeszcze większego wysiłku.

Krzysztof Buczkowski to bez wątpienia jeden z najlepszych wychowanków grudziądzkiego klubu w historii. Pierwszy sezon odjechał w 2002 roku. Natomiast będąc jeszcze w szkółce zapatrywał się w lidera GKM-u Grudziądz, Roberta Dadosa… wychowanka Motoru Lublin. W Grudziądzu Buczkowski przejeździł jedenaście sezonów. Gdy GKM wrócił do Ekstraligi w 2014 roku, jego ponowna jazda przy Hallera była nieunikniona. Był krajowym liderem w składzie, z postawionym celem, by znaleźć się z zespołem w pierwszej czwórce i spróbować powalczyć o medale. Nie udało się to do dnia dzisiejszego, a grudziądzanie za każdym razem obchodzili się smakiem.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czy możemy zmienić przepisy tak, żeby wyprzedzanie stało się bardziej atrakcyjne?

Ostatni sezon nie był dla Buczkowskiego udany. Średnia na poziomie 1,098 była jego najgorszą od czasów juniorskich. Dostał kredyt zaufania od działaczy Motoru. Niektórzy uważają, że oddanie Miesiąca kosztem Buczkowskiego nie miało najmniejszego sensu, bo obaj prezentują podobny poziom. Jak na razie początek jest dla wychowanka GKM-u trudny, ale na macierzystym torze może przyjść dla niego wyczekiwane przełamanie.

Oba zespoły w tym sezonie walczą o odmienne cele. Motor o wejście do fazy play-off, a GKM o bezpieczne utrzymanie. W ubiegłym roku ekipa z Lublina przegrała przy Hallera 44:46. Ta porażka była jedną z tych, która spowodowała brak awansu do fazy play-off. W tym roku lublinianie nie mogą stracić punktów w Grudziądzu. Zadanie wydaje się o wiele łatwiejsze, bo poza Nickim Pedersenem nikt nie prezentuje odpowiedniej formy. Po serii trzech zwycięstw zawodnicy Macieja Kuciapy i Jacka Ziółkowskiego są zdecydowanym faworytem.

Awizowane składy:

Motor Lublin
1. Grigorij Łaguta
2. Krzysztof Buczkowski
3. Jarosław Hampel
4. Mark Karion
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Mateusz Cierniak

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz
9. Przemysław Pawlicki
10. Roman Lachbaum
11. Paweł Miesiąc
12. Kenneth Bjerre
13. Nicki Pedersen
14. Denis Zieliński
15. Mateusz Bartkowiak

Początek meczu: godz. 21:00
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Zobacz też:
Bydgoszcz odlicza dni, bo wierzy, że znalazł się drugi Gollob
Żużel. Nowe informacje ws. Andrieja Karpowa. Kibice czekali na takie wiadomości

Źródło artykułu: