Żużel. Ekspert mocno o Falubazie. Mówi, kto odpowiada za takie, a nie inne wyniki drużyny
- Pora przestać zwalać winę na zawodników, bo ktoś ten skład zbudował i się pod nim podpisał. Sytuacja Falubazu robi się absolutnie podbramkowa - mówi o zielonogórzanach Jacek Frątczak.
Nasz rozmówca zwraca uwagę, że obecna sytuacja Falubazu nie jest czymś zaskakującym. Zimą eksperci prognozowali, że zielonogórzanom może być ciężko w tym sezonie. - To nam mówiono, że Matej Zagar z Maxem Fricke są większą siłą rażenia niż Martin Vaculik z Antonio Lindbaeckiem, a juniorzy wszędzie są praktycznie tacy sami. Cytuję słowa trenera sprzed sezonu. Piotr Żyto, do którego personalnie nic nie mam, podpisał się pod budowanym składem i on teraz bierze za ten zespół odpowiedzialność – dodaje Frątczak.
- Kiedy my, chcąc brać udział w dyskusji publicznej, jako eksperci mówiliśmy, że może jednak czegoś brakować w Zielonej Górze, że odejście Martina Vaculika to spora strata, przekonywano nas, że przed poprzednim sezonem też tak mówili eksperci, a skończyło się udziałem w play-offach - przypomina Jacek Frątczak.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Łaguta, Woźniak, Dryła i Sajdak gośćmi Musiała- Trener Żyto po drugim przegranym meczu w Częstochowie, udzielił wywiadu, w którym pytał, gdzie ta liga dwóch prędkości i gdzie ci eksperci. Ja się teraz pytam, czy trener jest od tego, by czytać takie opinie i je komentować, czy wziąć się za robotę? Wskazywanie palcem zawodników, jakieś pozorowane ruchy typu, że nie wstawiam Protasiewicza do składu, a na końcu on i tak jedzie. Czemu to miało służyć? Podejmujemy decyzję, że rzeczywiście coś robimy albo pozorujemy działania – grzmi Frątczak.
- Nie oceniam personalnie pewnych ruchów, nie krytykuję ad personam. Mówię tylko, jak poszczególne instytucje w klubie powinny się zachować. Sytuacja Falubazu jest absolutnie podbramkowa. Od początku było wiadomo, że przy tak skonstruowanym składzie, wygrywanie spotkań i utrzymanie w PGE Ekstralidze będzie możliwe tylko wtedy, gdy czwórka seniorów będzie robiła regularnie powyżej 10 punktów w meczu. To jest przecież matematyka. Tego się nie da oszukać. Żeby wygrać, trzeba zdobyć 46 punktów - dodaje nasz rozmówca.
- W pierwszych meczach nieźle pojechali juniorzy, ale na teraz statystyki drużyny mamy fatalne. W sześciu spotkaniach, Falubaz poniósł pięć porażek. Gdyby nie defekty przy prowadzeniu 5:1 i odpuszczenie wyścigu 15 przez Janusza Kołodzieja, wynik zakręciłby się w okolicach 60:30 dla Fogo Unii Leszno – zauważa Frątczak.
Ekspert ma jedną, ale konkretną receptę dla Falubazu. - Najwyższa pora przestać mówić o tym, co było rok temu. Za dużo myślenia wstecz. Trzeba patrzeć co przed tym zespołem. W mojej ocenie Falubaz ma duży kłopot. Tak jak wspomniałem, ktoś ten skład zbudował, ktoś się pod nim podpisał i dzisiaj musi ponosić odpowiedzialność za te decyzje, a nie zwalać winy na zawodników. Cały czas słyszę, że liderzy muszą zacząć jechać, a przypominam, że za wynik drużyny odpowiedzialność ponosi trener - zakończył Jacek Frątczak.
Zobacz także: Bajerski ma plan na Włókniarza
Zobacz także: Unia wypunktowała Falubaz
-
leH Zgłoś komentarz
roku leci z ligi na bank,jeśli tylko Dudkowi będzie chciało się walczyć z przeciwnikami.Reszta ma trenować i na swoim torze wygrywać,tor ma być tak przygotowany aby swoi nie plątali się gościom podczas jazdy,ma im wszystko pasować i jechać w lewo do przodu. -
AVE STAL Zgłoś komentarz
bedzie zdobywac punkty a nawet wjedzie do PO ciekawe co wtedy powiesz znawco z Koziej Wólki. Sasiady trzymajcie sie. -
Andy Stal Zgłoś komentarz
klubu. W Gorzowie też zaczął sprawdzać sprzęty stalowców jak trzeba było czekać na przylot Warda.Gdyby ode mnie to zależało, to strzeliłbym go w ryj a nie dyskutował z takim zerem. A Falubazowi życzę pozostania w lidze choćby na 7 miejscu bo Ekdtraliga jest dla nich a nie dla nieudacznika Frączaka choć to też falubaz choć gorszego sortu. -
AntyKob Zgłoś komentarz
Wszyscy skupili się na osobie tego Pana, a nie na tym co powiedział. A jego słowa, to prawda, czy fałsz ? No pobudzić swoje mózgownice do myślenia. -
Ghost Zgłoś komentarz
Frątczak najwyraźniej szuka pracy w Falubazie xD. -
Stalowy Zgłoś komentarz
kłamstewek, sztuczek, wybiegów itp. -
PAWELSKI Zgłoś komentarz
druzyne w Toruniu! Zawsze jak na niego patrze widze obraz Cezarego Pazury w szafie w filmie "Nic Smiesznego"! -
Gekon Zgłoś komentarz
"pandemii" ma utrudniony dostęp do lekarzy psychiatrów? SF dajcie sobie luz z tym "ekspertem". Błaźnicie się i pokazujecie, że wasze "artykuły" to poziom Pudelka. -
Azer Zgłoś komentarz
panie fratczak, przeczytalem pana wypowiedz na przegladzie sportowym o życie - jednak panu słoma z butów wychodzi... -
sed18 Zgłoś komentarz
sprawdzanie gaźników itd. Jak w Toruniu "zarządzał kryzysem" to Apator pierwszy raz w historii spadł do I ligi.Tego nikt nie dokonał. Człowiek honorowy i skromny ustąpił by miejsca mądrzejszym. -
Mirmił. Zgłoś komentarz
miałby komplet punktów,a tak lipa :) -
stalowy holender Zgłoś komentarz
i ocenia to "ekspert", ktory sposcil klub z E-lipy w atmosferze skanadu i niekompetencji ...zenua -
stary_trener Zgłoś komentarz
Jacku Poznan przyjmie tak znakomitego fachowca z otwartymi rekami. Tam jest dobry grunt do wykazania sie umiejetnosciami. jest tylko jedno ale..? Praca w tym klubie jest charytatywna