Żużel. ROW - Orzeł. Weteran ponownie najlepszym Rekinem. Wyjazdowe przebudzenie w szeregach gości [NOTY]

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Żużlowcy ROW-u Rybnik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Żużlowcy ROW-u Rybnik

Oceniamy zawodników po meczu ROW Rybnik - Orzeł Łódź, zakończonym wygraną Rekinów 50:40. W szeregach gospodarzy najskuteczniejszy był Rune Holta, po stronie gości dobre spotkanie zanotował Aleksandr Łoktajew.

Noty dla zawodników ROW-u Rybnik:

Kacper Gomólski 4+. Skuteczna rehabilitacja po bardzo słabym występie przeciwko Arged Malesie Ostrów Wlkp. Wrócił do wysokiej dyspozycji, którą prezentował w kilku wcześniejszych meczach. Przed fazą play-off musi się ustabilizować, a przy takiej formie, jak w spotkaniu z Orłem, może być jednym liderów drużyny.

Rune Holta 5-. 47-letni Norweg z polskim obywatelstwem ponownie okazał się najlepszym zawodnikiem ekipy Marka Cieślaka. Po pierwszych trzech biegach miał na koncie komplet punktów. W końcówce nieco spuścił z tonu, ale nie miało to najmniejszego wpływu na końcowy wynik drużyny.

Siergiej Łogaczow 4+. Na początku Rosjanin miał niewielkie problemy. Na szczęście dla swojej drużyny udało mu się z nimi uporać i w końcowej fazie był on już znacznie skuteczniejszy. Zakończył spotkanie efektownie, z dwoma indywidualnymi zwycięstwami na koncie.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Lidsey, Tonder i Cegielski gośćmi Musiała

Wiktor Trofimow jr 4. Niemal lustrzane odbicie dyspozycji Siergieja Łogaczowa. Trofimow odnotował bardzo dobry początek spotkania, a w końcówce widać było, że uszło z niego powietrze. Zawodnicy gospodarzy wzajemnie się jednak uzupełniali, przez co mogli oni w miarę spokojnie kontrolować przebieg pojedynku. W trzech pierwszych biegach Trofimow zgubił tylko punkt, w dwóch następnych tylko jeden zdobył. W ostatnim wyścigu udało mu się jednak pokonać jednego z liderów gości Brady’ego Kurtza, dzięki czemu zakończył on to spotkanie z całkiem dobrym rezultatem.

Michael Jepsen Jensen 3-. Kibice Rekinów z pewnością oczekiwali od niego więcej. W domowych spotkaniach prezentował się on do tej pory znacznie lepiej, nie licząc pojedynku z rywalami z Ostrowa Wielkopolskiego. Udało mu się wprawdzie wygrać jeden z wyścigów, ale nie otrzymał on już szansy w biegach nominowanych.

Kacper Tkocz 1. Na torze pojawił się tylko dwukrotnie i ani razu nie minął linii mety. W pierwszym biegu wykluczony za upadek na końcu stawki, w drugim za przekroczenie limitu czasu dwóch minut, a w trzecim po upadku zdążył zejść z toru. Widać wyraźnie, że przed tym młodym zawodnikiem jeszcze sporo nauki.

Mateusz Tudzież 3+. Pewna wygrana w biegu młodzieżowym oraz dwa punkty wywalczone na młodych zawodnikach Orła. Z pewnością miał szansę na więcej "oczek" jednak kilkukrotnie rywale pokonywali go na dystansie.

Noty dla zawodników Orła Łódź:

Marcin Nowak 3. Słabo wszedł w to spotkanie, przyjeżdżając na końcu stawki. Dwa kolejne biegi miał bardzo dobre, dlatego nieco dziwić mogła jego słaba postawa w końcowej fazie zawodów. Najpewniej miał problemy z odpowiednim dopasowaniem do zmieniających się warunków torowych.

Ben Ernst 1. Trzykrotnie pojawiał się na torze i tyle samo razy linię mety mijał na końcu stawki. Wyjścia spod taśmy miał nie najgorsze, jednak rywale szybko radzili sobie z nim na dystansie.

Brady Kurtz 5-. Ponownie jeden z liderów drużyny Orła. Zawody przebiegały dla niego bardzo dobrze, jedynie po ostatnim biegu mógł odczuwać niedosyt, ponieważ tylko w nim nie zdobył ani jednego punktu. Wtedy jednak było już po meczu i nawet jego większa zdobycz, nie przyniosłaby zmiany niekorzystnego dla gości rezultatu. W poprzednich wyścigach prezentował się jednak bardzo dobrze, kilkukrotnie wyprzedzając lepszych po starcie przeciwników.

Piotr Pióro 2. Pod nieobecność Luke’a Beckera otrzymał w końcu szansę występu w kilku wyścigach. Raczej nie wykorzystał jej zbyt dobrze, choć oczywiście wcześniej nie miał możliwości regularnych startów. Punkty zdobywał tylko na juniorze gospodarzy oraz koledze z własnego zespołu.

Aleksandr Łoktajew 5. Wyjazdowe przebudzenie Aleksandra Łoktajewa nie pozwoliło uniknąć Orłowi porażki. We wcześniejszych meczach poza Łodzią notował znacznie słabsze występy, dlatego jego postawa była godna pochwały. Początek zawodów nie zakładał aż tak dobrej postawy reprezentanta Ukrainy w tym meczu. Druga faza i ich końcowa część z pewnością należały do tego zawodnika. Był on szybki zwłaszcza na starcie, dzięki czemu nie dał szans rywalom w ostatnich swoich trzech wyścigach, wyraźnie je wygrywając.

Mateusz Dul 2. Punkty, które zapisał na swoim koncie, były wywalczone tylko kosztem juniorów. Niejednokrotnie pokazywał jednak zapał i po dobrych startach tracił pozycje na dystansie. W 10. biegu np. jechał przez chwilę przez Łogaczowem, jednak to ostatecznie Rosjanin był górą.

Jakub Sroka 1. Jedyny punkt zdobył "z urzędu" po wykluczeniu Kacpra Tkocza. W pozostałych wyścigach nie był w stanie nawiązać walki z lepiej dysponowanymi rywalami.

SKALA OCEN:
6 – fenomenalnie
5 – bardzo dobrze
4 – dobrze
3 – przeciętnie
2 – słabo
1 – bardzo słabo

Czytaj także:
ROW - Orzeł. Zrobili prezent prezesowi. Wygrana nie przyszła jednak łatwo
Skandaliczne zachowanie wielkiego mistrza! To mu nie mogło ujść na sucho

Komentarze (1)
Apurocs
6.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To nie Łódź była mocna, tylko ROW słaby