Szwedzi zaproszenie na te zawody zamierzali wręczyć najlepszemu zawodnikami krajowych mistrzostw. Te zakończyły się triumfem Fredrika Lindgrena, który jest stałym uczestnikiem GP, więc "dzika karta" trafiła w ręce wicemistrza - Pontusa Aspgrena.
30-latek notuje naprawdę udany sezon. Jest czołową postacią szwedzkiej Bauhaus-Ligan i liderem Eskilstuna Smederny. Dobra forma została też zauważona przez Marka Cieślaka, który ostatnio włączył go do składu ROW-u Rybnik. W swoim pierwszym meczu Aspgren przywiózł 12 "oczek" i bonus w wyjazdowym meczu w Ostrowie.
W Grand Prix Szwecji w Malilli rezerwowymi będą Kim Nilsson oraz Joel Andersson. Ostatnia runda GP na G&B Arena odbyła się w 2019 roku. Wówczas wygrał Fredrik Lindgren, a na podium stanęli także Leon Madsen i Maciej Janowski.
Ten ostatni obecnie przewodzi klasyfikacji generalnej (38 punktów) i ma sześć punktów przewagi nad Artiomem Łagutą i Emilem Sajfutdinowem.
Czytaj również:
- Skandal w polskiej lidze. Zawodnik ujawnił, że proponowano mu odpuszczenie meczu!
- Uczestnik Grand Prix ma problem z wygrywaniem z juniorami w I lidze. Co się dzieje z Berntzonem?
ZOBACZ WIDEO Żużel. Maciej Janowski czuje, że zbudował wielką przewagę nad światem, ale chciałby mieć tego efekty