W niedzielę czeka nas bardzo ważne spotkanie w PGE Ekstralidze - o godz. 16.30 rozpocznie się starcie Marwis.pl Falubazu Zielona Góra z Fogo Unią Leszno. Każda z tych drużyn ma o co walczyć - zielonogórzanie wciąż nie są pewni utrzymania w najlepszej lidze świata, a leszczynianie chcą sobie zapewnić miejsce w fazie play-off.
Niedzielna potyczka rozgrywana będzie 1 sierpnia, a więc w dniu, gdy kraj oddawać będzie hołd powstańcom warszawskim. Wystąpienie zbrojne przeciwko okupantom rozpoczęło się w stolicy Polski 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.
Podczas gdy w całym kraju w godzinie "W" wyć będą syreny, kibice i klub z Zielonej Góry nie wyobrażali sobie, by w tym czasie trwała rywalizacja sportowa na stadionie przy ul. Wrocławskiej. Dlatego stowarzyszenie kibiców Falubazu wystąpiło z wnioskiem do PGE Ekstraligi, by na krótko przerwać rywalizację.
ZOBACZ WIDEO Lindgren wbija szpilę Madsenowi. Rozmowa ze Świderskim? Bez komentarza
"O godzinie 16.57 spiker ogłosi przerwanie zawodów, równo o godzinie W, czyli 17, rozbrzmią syreny na całym stadionie, a Powstanie zostanie godnie upamiętnione" - zdradzili zielonogórscy kibice.
W tej sytuacji szczególne podziękowania należą się PGE Ekstralidze, która bardzo szybko pozytywnie zaopiniowała pomysł zielonogórskich kibiców. "Takiej postawy, patriotycznego ducha, oczekiwać możemy od każdego z Nas" - napisali fani.
Czytaj także:
We Wrocławiu może narodzić się nowy mistrz świata
Artiom Łaguta mówi o sytuacji w Grand Prix