Już w pierwszym wyścigu hitowego spotkania PGE Ekstraligi Moje Bermudy Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław oglądaliśmy groźnie wyglądając upadek. Na torze wylądował Tai Woffinden.
Do sytuacji doszło na pierwszym łuku, gdy na Brytyjczyka nakładał się Martin Vaculik. Byłemu mistrzowi świata podniosło wtedy przednie koło, w efekcie czego po chwili zapoznał się z nawierzchnią gorzowskiego toru.
- Między mną a Vaculikiem w pierwszym łuku było ciasno, przednie koło mojego motocykla zahaczyło o jego kevlar, po czym moja maszyna zaczęła się wznosić - opisał Tai Woffinden przed kamerą nSport+.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Niezrozumiałe decyzje sędziów. Krzysztof Cegielski komentuje
Sędzia Artur Kuśmierz z gonitwy wykluczył Taia Woffindena. Z taką decyzją były mistrz świata - choć nie dosłownie - nie zgadzał się.
- Chciałbym zobaczyć sędziego w takiej samej sytuacji, ciekawe co by wtedy zrobił. Ale jego rolą jest podejmowanie decyzji, taka jest jego praca - stwierdził Woffinden.
Relacja LIVE (tekstowa) z meczu Moje Bermudy Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław na WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Żużel. To on powinien być ich głównym celem transferowym. Były prezes ma radę dla Marwis.pl Falubazu
Żużel. Prezes Abramczyk Polonii mówi o porażce z Cellfast Wilkami i stanie zdrowia Grzegorza Zengoty