Żużel. Wilki - Wybrzeże. Bez miejsca na wpadki. Liderzy muszą pokazać swoją wyższość [KLUCZE]

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Wiktor Kułakow
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Wiktor Kułakow

Przebudzenie Wiktora Kułakowa i Krystiana Pieszczka może wpłynąć na to, że Zdunek Wybrzeże Gdańsk sprawi niespodziankę w Krośnie. W zespole gospodarzy każdy z seniorów musi pojechać na miarę swojego potencjału.

Cellfast Wilki Krosno 

Spokojne ruchy w trakcie meczu

Specyfika składu Cellfast Wilków Krosno powoduje, że często po 4. biegu, gdy do tego czasu juniorzy mają za sobą już trzy wyścigi, trzeba odrabiać straty. Tutaj plusem krośnian jest to, że nie mają straty z pierwszego meczu, gdyż mogłaby się wówczas u nich włączyć podświadomość, że muszą odrobić dużą liczbę punktów. Wówczas nie jedzie się łatwo.

Brak kombinacji z torem

Krośnianie wielokrotnie pokazali już, że u siebie czują się jak ryba w wodzie. W rundzie zasadniczej przegrali jednak ze Zdunek Wybrzeżem i próba zaskoczenia gdańszczan, przy pierwszym - historycznym - meczu przy światłach przyniosła odwrotny skutek. Również w pierwszym spotkaniu obu drużyn w półfinałach można było mieć wrażenie, że to Cellfast Wilki jadą u siebie.

Seniorzy muszą pojechać na swoim poziomie

Zawodnicy Cellfast Wilków Krosno jadący z numerami 9-13 muszą wznieść się na swoje wyżyny. Słabszy dzień jednego czy dwóch zawodników może mieć niebagatelny wpływ na wynik całego dwumeczu. Muszą pokazać, kto rządzi w Krośnie.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk 

Liderzy muszą pojechać na swoim poziomie

7 punktów Wiktora Kułakowa i 3 Krystiana Pieszczka - z takim dorobkiem zakończyli występy w Gdańsku dwaj zawodnicy, którzy aspirują do miana liderów. Obaj w tym sezonie potrafili prezentować się już dużo lepiej i gdyby obaj zakręcili się koło "dwucyfrówki" w rewanżu, a reszta nie obniżyłaby znacznie swoich lotów, awans do finału mimo jazdy w rewanżu na wyjeździe mógłby być tylko formalnością.

Brak wpadek juniorów

Piotr Gryszpiński i Alan Szczotka muszą udowodnić swoją wyższość nad młodszymi kolegami z Krosna - bez tego zwycięstwo w meczu może być niemożliwe. Czy to tylko formalność? Niekoniecznie. W Gdańsku Gryszpiński legitymuje się średnią biegową 1,615, a na wyjazdach to zaledwie 0,667, a Szczotka chociaż poza Gdańskiem spisuje się lepiej niż na domowym torze, w ostatnim czasie nieco obniżył loty.

Stabilizacja formy Gruchalskiego

Postawa Michała Gruchalskiego pozwoliła Zdunek Wybrzeżu wygrać w tym sezonie w Krośnie i zremisować u siebie z Cellfast Wilkami. W meczach z innymi rywalami tak mu już nie wychodziło i jego punkty również mogą być kluczowe dla losów całego dwumeczu.

Czytaj także: 
Niepokojące informacje z Rawicza 
Polacy z ósmym złotem z rzędu

ZOBACZ WIDEO Żużel. W Lesznie jest problem z kibicami. Tomasz Dryła wyjaśnia dlaczego

Komentarze (5)
avatar
WilkiDMP2025
11.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
eh tam, gadać to se możemy :))) mnie to od rana trzęsie :))) dawać wilki !!! 
avatar
Franek Dolas
11.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli mówimy o jeździe na "swoim" poziomie a nie to czy Pieszczek Kułakow pojechali słabo w Gdańsku (Lebiediew Musielak również zrobili mniej pkt niż zwykle) to proszę bardzo: Czytaj całość
avatar
zulew
11.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dla rozwoju polskiego żużla bardziej wartościowy byłby awans Gdańska. Obawiam się jednak, że nie ma kim pokonać Krosna w Krośnie. 
avatar
Dami
11.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważne że nie my Amon,czyli Polonia i Start. :))) Co z młodym Jabłońskim? Wiadomo cokolwiek w Gnieźnie? 
avatar
AMON
11.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W sumie to bez znaczenia kto awansuje do finału :)