Żużel. Stal dokończyła zadanie i ma brąz. Odmieniony Sajfutdinow pożegnał się godnie [RELACJA]

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Piotr Pawlicki

Mimo porażki u siebie Fogo Unia podjęła walkę i nie sprzedała tanio skóry Moje Bermudy Stali w rewanżu o brąz w PGE Ekstralidze. Leszczynianie przegrali w Gorzowie - 41:49. Bartosz Zmarzlik został najlepszym zawodnikiem sezonu.

To koniec tłustego okresu w medale klubu z Leszna. Przynajmniej na rok. Zwiastun tego mieliśmy już przed tygodniem, kiedy Fogo Unia została dotkliwie zbita przez Moje Bermudy Stal (41:49) i postawiła się w bardzo trudnym położeniu w batalii o brązowy krążek. W rewanżu nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego i leszczynianie po raz drugi, a w tym sezonie już po raz czwarty ulegli gorzowianom i nie stanęli na podium PGE Ekstraligi. Z sukcesu cieszą się nad Wartą.

Stal nie zamierzała pokpić tematu, choć początek nie był dla niej łatwy. Zaczęła od uderzenia 5:1, ale już po chwili w biegu juniorskim Unia odpowiedziała tym samym. W trzecim z Emilem Sajfutdinowem przegrał dość wyraźnie Bartosz Zmarzlik, lecz... swoich kibiców znów w tym dwumeczu w stan euforii wprawił Rafał Karczmarz. Jechał czwarty, jednak na ostatnim okrążeniu stwierdził, że dłużej tak być nie może. Odważnym manewrem wyprzedził Janusza Kołodzieja. Premierową serię na prowadzeniu 13:11 kończyli goście, bo w czwartej odsłonie Anders Thomsen zdołał tylko przedzielić duet rywali.

To był wystarczający sygnał ostrzegawczy dla miejscowych. Wprawdzie ustępujący, ale to jednak był mistrz, a przecież jego serca lekceważyć nigdy nie można. Reakcja była natychmiastowa. Wygrywający Martin Vaculik to żadna niespodzianka, ale Karczmarz - mimo świetnej dyspozycji w ostatnich dniach - jadący przed Jasonem Doyle'm już zdecydowanie tak. Stal dzięki tej podwójnej wygranej wróciła na prowadzenie i jak pokazały kolejne wyścigi, nie oddała go do samego końca. Kontrolowała bowiem wydarzenia na torze.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jak wybierany jest wyścig sezonu? Tomasz Dryła wyjaśnia

Wygrana Zmarzlika w szóstym wyścigu pozwoliła mu przekroczyć barierę 2000 punktów zdobytych w karierze w polskiej lidze. A dzięki 14, jakie zdobył w niedzielę, został najskuteczniejszym zawodnikiem kończącego się sezonu PGE Ekstraligi. Zakończył ze średnią biegową 2,649. Maciej Janowski nie zdoła go już pod tym względem wyprzedzić. Miano numeru jeden ligi wicelider cyklu Grand Prix uzyskał czwarty raz. Poprzednio w latach 2016-2018.

Zarówno wizualnie, jak i punktowo Unia prezentowała się lepiej niż u siebie. Odmieniony był Sajfutdinow, którego licznik spotkań w barwach Byków zatrzymał się na 113. Rosjanin zawiódł w pierwszym meczu, a teraz wręcz przeciwnie. Wygrywał bieg za biegiem, w trzeciej serii przytomnym atakiem przy krawężniku wyprzedził niepokonanego do tego momentu Vaculika. W tej samej gonitwie jadący kolejny udany mecz w elicie Damian Ratajczak ponownie pokonał rywala, którym był Karczmarz. Wychowanek Stali tym razem opadł z sił.

Wynik 31:29 był dla Stali dobrą informację, ale czujność trzeba było zachowywać cały czas. To się udawało za sprawą filarów w postaci Zmarzlika i Vaculika oraz solidnego jak zawsze Szymona Woźniaka, który popisał się znakomitym manewrem w wyścigu jedenastym, w którym w jednej chwili przedarł się z trzeciej pozycji na pierwszą i zaskoczył Doyle'a i Piotra Pawlickiego.

Goście nie mogli wymyślić nic ekstra. Było o to tym trudniej, że przez całe zawody biegu nie potrafili wygrać Kołodziej i Pawlicki, a kompletny zawód sprawił Jaimon Lidsey, Australijczyk nie zaliczy tegorocznej fazy play-off do udanych. Poza pierwszym spotkaniem, w trzech kolejnych był cieniem samego siebie, zdobywając łącznie zaledwie 3 punkty z bonusem. To z pewnością duże rozczarowanie. W Gorzowie zrezygnowano z niego już po dwóch startach.

Gorzowianie dokończyli zadanie po wyścigu trzynastym i mogli cieszyć się z brązowego medalu. W nim Zmarzlik zrewanżował się Sajfutdinowowi, który godnie pożegnał się z leszczyńskim klubem. Zdobył 11 punktów i ostatni bieg oddał Ratajczakowi. Ten zasłużył na pochwały, bo niemal powtórzył wynik punktowy sprzed tygodnia. Ostatecznie Stal pokonała Unię - tak jak tydzień temu - różnicę ośmiu punktów i w przeciwieństwie do rywala zadowolona zakończyła sezon. A stempel na nim postawił świetny bój o dwa punkty Doyle'a z Vaculikiem.

Punktacja:

Moje Bermudy Stal Gorzów - 49
9. Szymon Woźniak - 11+1 (2*,2,3,3,1)
10. Anders Thomsen - 7+1 (2,1*,1,0,3)
11. Martin Vaculik - 12 (3,3,2,3,1)
12. Rafał Karczmarz - 3+2 (1*,2*,0,0)
13. Bartosz Zmarzlik - 14 (2,3,3,3,3)
14. Kamil Nowacki - 1 (1,0,0)
15. Wiktor Jasiński - 1 (w,0,1)
16. Kamil Pytlewski - ns

Fogo Unia Leszno - 41
1. Piotr Pawlicki - 6+1 (1,2,w,1*,2)
2. Janusz Kołodziej - 5+1 (0,1*,2,2,0)
3. Jaimon Lidsey - 0 (0,0,-,-)
4. Jason Doyle - 10 (3,1,2,2,2)
5. Emil Sajfutdinow - 11 (3,3,3,2,-)
6. Damian Ratajczak - 7+2 (3,1,1*,1,1*,0)
7. Krzysztof Sadurski - 2+1 (2*,0,0)

Bieg po biegu:
1. (59,78) Vaculik, Woźniak, Pawlicki, Lidsey - 5:1 - (5:1)
2. (60,66) Ratajczak, Sadurski, Nowacki, Jasiński (w/u) - 1:5 - (6:6)
3. (59,29) Sajfutdinow, Zmarzlik, Karczmarz, Kołodziej - 3:3 - (9:9)
4. (59,91) Doyle, Thomsen, Ratajczak, Nowacki - 2:4 - (11:13)
5. (60,40) Vaculik, Karczmarz, Doyle, Lidsey - 5:1 - (16:14)
6. (59,86) Zmarzlik, Pawlicki, Kołodziej, Jasiński - 3:3 - (19:17)
7. (59,88) Sajfutdinow, Woźniak, Thomsen, Sadurski - 3:3 - (22:20)
8. (59,89) Zmarzlik, Doyle, Ratajczak, Nowacki - 3:3 - (25:23)
9. (60,59) Woźniak, Kołodziej, Thomsen, Pawlicki (w/su) - 4:2 - (29:25)
10. (60,33) Sajfutdinow, Vaculik, Ratajczak, Karczmarz - 2:4 - (31:29)
11. (61,53) Woźniak, Doyle, Pawlicki, Karczmarz - 3:3 - (34:32)
12. (61,27) Vaculik, Kołodziej, Jasiński, Sadurski - 4:2 - (38:34)
13. (60,36) Zmarzlik, Sajfutdinow, Ratajczak, Thomsen - 3:3 - (41:37)
14. (60,95) Thomsen, Pawlicki, Woźniak, Kołodziej - 4:2 - (45:39)
15. (60,73) Zmarzlik, Doyle, Vaculik, Ratajczak - 4:2 - (49:41)

Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Maciej Głód
Zestaw startowy: I
NCD: 59,29 s. - uzyskał Emil Sajfutdinow (Unia) w biegu 3.
Wynik dwumeczu: 98:82 dla Stali, która zdobyła brązowy medal.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Ostrovia - Wilki. Wataha rozszarpana w Ostrowie. Mecz do jednej bramki [RELACJA]
Landshut Devils bliżej eWinner 1. Ligi. Kolejarz Opole z sporą stratą [RELACJA]

Komentarze (29)
avatar
emillek
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ostatnie wystepy Ratajczaka potwierdzają,że Królowa jeszcze wróci na tron.Może nie za rok,ale wróci.Wielkie brawa dla Damiana.Jest w nim moc 
avatar
Pan Jot
26.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cała relacja telewizyjna wyglądała trochę jak stypa ;] a, wywiad pomeczowy z Szymonem i Emilem wyglądał jak jakiś paradokument trudne sprawy czy coś ;] Brąż ujdzie. Mogło być lepiej, ale trudno Czytaj całość
avatar
dragon92
26.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś mi powie na czyim motocyklu Doyle startował w powtórce 15 biegu? 
avatar
RECON_1
26.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tydzien temu rozsyrzygnela sie walka o braz,niesmak kibicow wobec Emila pewnie zostal,ale niw tylko on pojechal slabo... 
avatar
Penhall
26.09.2021
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Brawo Emil. Pożegnałeś się godnie.Jeden mecz Ci nie wyszedł,bo niby miałeś w d.. ale to nie tak jak się bardzo chce to nie wychodzi. Dziś byleś wielki. Tak bardzo dużo zrobiłeś dla Unii