Żużel. Piękne słowa Roberta Lamberta po finale Speedway of Nations. Powiedział, komu dedykuje tytuł

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Robert Lambert
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Robert Lambert

Najlepszą reprezentacją w finałach Speedway of Nations w Manchesterze okazali się gospodarze, czyli Brytyjczycy. Zadowolenia z takiego stanu rzeczy nie krył w wywiadzie dla Canal+ Robert Lambert.

Podczas sobotniego finału Speedway of Nations Brytyjczyków reprezentowali: Tai Woffinden, Robert Lambert oraz Tom Brennan. Pierwszy z nich podczas osiemnastego wyścigu zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek uniemożliwiający mu start w niedzielnych zmaganiach (więcej TUTAJ). Doświadczonego Woffindena zastąpił więc Daniel Bewley, który wywalczył jedenaście "oczek" z jednym bonusem.

Niewątpliwym liderem brytyjskiej kadry prowadzonej przez Olivera Allena i Simona Steada był jednak Robert Lambert (20+1 pkt). W rozmowie z Łukaszem Benzem zawodnik ścigający się w Polsce dla eWinner Apatora Toruń podsumował niedzielny triumf jego reprezentacji.

- Nie mogę uwierzyć, że dokonaliśmy tego jako reprezentacja Wielkiej Brytanii, dzięki czemu trzymam w rękach puchar. Bardzo dobrze czułem się z Danielem Bewleyem na torze jako para. Nie oglądałem się za siebie i nie chciałem nawet na to patrzeć. Wiedziałem, że jeśli Daniel przyjedzie za mną, to zgarniemy to trofeum - wyjaśnił.

Żużlowiec zwycięstwo postanowił zadedykować Taiowi Woffindenowi, któremu życzył również szybkiego powrotu do zdrowia. - To jest wielka dedykacja dla Taia. Może napić się drinka za nas. Współpracowaliśmy z nim świetnie na torze, życzę mu szybkiej rehabilitacji - stwierdził.

- Dedykuję również to trofeum kibicom Apatora Toruń. Bardzo dziękuję polskim kibicom za szacunek, który nam okazali i również za to, że przybyli do Manchesteru - dodał.

Obok Brytyjczyków na drugim stopniu podium zameldowała się reprezentacja Polski, o której sile stanowili w sobotę, jak i w niedzielę: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski oraz Jakub Miśkowiak. Krążki z brązowego kruszcu zawisły zaś na szyjach Duńczyków, którzy polegli w biegu barażowym.

Zobacz także:
Marek Cieślak komentuje finały Speedway of Nations. "Nie opowiadajmy, że srebro to nasz sukces"
Władysław Komarnicki grzmi na FIM w kwestii regulaminu. Mówi o absurdalnym pomyśle

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Komentarze (5)
avatar
zawodowiec
19.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lambert i drugi rezerwowy ograli miszcza Zmarzlika i miszcza Janowskiego. 
avatar
Dumny z Krzyża
18.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka klasa Robert, do zobaczenia wiosną! 
avatar
kornisztorunia
18.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ja napiszę jeszcze raz Lambo klasa na tych finałach....a to mnie cieszy. Oby tak za rok w lidze...a może jeszcze lepiej...kurcze ja to co piszą o składzie Apatora to prawda ....i będzie i Emi Czytaj całość
avatar
rose.yeah.bunnyXD
17.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no Rambo to jest Loramski Apatora w obecnych czasachj :P :P :P 
avatar
Kacper.U.L
17.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szacun Robert.I kawał dobrego rajdera szykuje się z Lamberta.A,przez ten kwit o tej dedykacji dla Wujfindena to gdyby Kacperek był kibicem Wujteeeesa,popłakałby się i widziałby w niedalekiej pr Czytaj całość