Spowodował wypadek po pijaku i uciekł z miejsca zdarzenia. Jest wyrok dla żużlowca
Rafał Szombierski usłyszał we wtorek wyrok za spowodowanie poważnego wypadku, w którym ucierpiała Beata Leśniewska. Były żużlowiec ROW-u Rybnik, który w momencie zdarzenia był kompletnie pijany, został skazany na ponad 9 lat pozbawienia wolności.
Szombierski zaraz po wypadku uciekł pieszo z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez policjantów kilkaset metrów dalej. Zwyzywał funkcjonariuszy, podawał im fikcyjne dane i nie chciał poddać się badaniu alkomatem. Dopiero późniejsze badanie krwi wykazało, że miał ok. 2 promili alkoholu w organizmie.
Prokurator zażądał dla Szombierskiego kary 13 lat pozbawienia wolności i 500 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok ws. 39-latka miał zapaść pod koniec września, ale wtedy dość niespodziewanie sędzia prowadzący sprawę postanowił wznowić przewód sądowy. Tłumaczył to chęcią przesłuchania kolejnych biegłych.
Ostatecznie sędzia Krzysztof Fojcik skazał Szombierskiego na 9 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności. Były żużlowiec musi też zapłacić 50 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanej Beacie Leśniewskiej, a także przeznaczyć 10 tys. zł na specjalny fundusz ofiar wypadków drogowych. Orzeczono przeciwko niemu również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Szombierski od momentu wypadku, do którego doszło w marcu 2020 roku, przebywa w areszcie i pobyt ten zostanie zaliczony na poczet kary. Były żużlowiec musi też pokryć koszty sądowe - poniesione m.in. na badania biegłych. Łącznie mowa w tym przypadku o prawie 20 tys. zł.
Sędzia Fojcik odrzucił wniosek obrony o najłagodniejszy możliwy wyrok, powołując się na zeznania świadków, co do okoliczności ucieczki z miejsca zdarzenia. Nie zgodził się z twierdzeniami adwokata Szombierskiego, jakoby ten zbiegł zaraz po tragicznym wypadku, bo poczuł się osaczony i zagrożony przez inne osoby.
Równocześnie sędzia Fojcik żądania prokuratury, która chciała 13 lat więzienia i 500 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej, uznał za zbyt wygórowane. Podkreślił on, że Szombierski był dotąd niekarany. Na jego korzyść przemawiały też pozytywne opinie z klubów sportowych, które reprezentował w trakcie swojej kariery, a także dobra opinia z aresztu.
Wyrok jest nieprawomocny. Wiele wskazuje na to, że obrona Szombierskiego skorzysta z prawa apelacji, bo jej zdaniem werdykt sądu jest zbyt surowy. Ostateczna decyzja, co do odwołania należy jednak do 39-latka.
Czytaj także:
Jeśli nie pozwolą mu odejść, to zakończy karierę?
Grzegorz Zengota szukał i znalazł
-
Henio 55 Zgłoś komentarz
Prawie tak samo jak Cimoszewicz.NIESTETY CIMOSZEWICZ ZA KARE DOSTAL PIEC LAT ODSIADKI W EUROPARLAMENCIE I PIEC LAT KOSZENIA KASY I NAZEKANIA NA POLSKE I POLAKOW. -
RECON_1 Zgłoś komentarz
oddziale...swoja droga to cirmekawe czy po wyjsciu spelni to co mowil o powrocie do sportu... -
zbyszko64 Zgłoś komentarz
go po tygodniu a i to szedł w zaparte że to nie jego wina , że myślał że to sarna była. Dostał chyba 4 lata a nie przesiedział nawet dwóch. A słyszałem że niektórzy mówili że on praktycznie w ogóle nie siedział. -
zbyszko64 Zgłoś komentarz
i połowę tego co zarobi powinni mu zabierać na leczenie i tej pani ale i jego chorej głowy . Było by to z pożytkiem dla wszystkich stron a również i dla sportu. -
Angrift Zgłoś komentarz
prawem.Lepszy od innych.Ale to politycy sa bezkarni a nie sportowcy. -
erik stelmacher Zgłoś komentarz
pewnie to 50 zarabia w 2-3 mies....brawo.... -
sonko Zgłoś komentarz
dla niego 9 czy 13 lat to bez znaczenia i tak ewnie nie zrozumie co zrobił,ale 50 tys dla poszkodowanej to żałosny żart!!!On powinien pokrywac wszystkie koszty leczenia do końca jej życia! -
Andreas 300 Zgłoś komentarz
Cale zycie sportowe był faszerowany dla wyników I teraz z wiekiem glowa odmawia posluszenstwa. Dlaczego tego nie bierze sie jako okoliczności łagodzącej? -
zbych22 Zgłoś komentarz
50 tyś. zadośćuczynienia + 10 tyś. na fundusz + 20 tyś koszty sadowe = 80 tyś. PLN. Ciekawe kiedy i z czego to wszystko zapłaci? -
xyz71-Bydgoszcz Zgłoś komentarz
Nieważne kim jest pijak za kierownicą, takich typów trzeba tępić i karać na maxa. Dla mnie osobiście to Szombierski po tym co zrobił j uciekł to totalne dno. -
cyna Zgłoś komentarz
Rafał bądź mężczyzną weź na klatę największy wyrok i zapłać tej dziewczynie tyle ile się należy w końcu wsiadłeś w maszynę po alkoholu -
Szef na worku Zgłoś komentarz
Wielkanoc 2028 spędzi w domu. Jak się nie odwoła to wyjdzie po 3/4 kary i tak wychodzi jakoś.Chyba,że Adrian go ułaskawi. -
tadeusz21 Zgłoś komentarz
kot by sie usmial ! 50 tys złoty zadoscuczynienia i jeszcze na koszt panstwa 9 lat odsiadki powinien zaplacic 500 tys odszkodowania bez odsiadki aby mogl pracowac na poszkodowana