Były prezes Włókniarza Częstochowa jest zdania, że pozytywnym zaskoczeniem przyszłorocznego sezonu w eWinner 1. Lidze może być ROW Rybnik. Ten zespół ma już gotowe zestawienie na nadchodzące zmagania.
Stworzą go Leon Flint (U24), Andreas Lyager, Siergiej Łogaczow, Krystian Pieszczek, Patryk Wojdyło (U24), Grzegorz Zengota i młodzieżowcy. Nie wiadomo tylko, kto poprowadzi drużynę. Jest szansa, że będzie to Marek Cieślak, ale decyzję w tej sprawie poznamy 15 listopada.
- Wiem, że kibice przez moment mieli obawy dotyczące składu, ale moim zdaniem na końcu powstała naprawdę ciekawa układanka, która może dać im wiele radości - mówi Marian Maślanka w rozmowie z polskizuzel.pl.
Były prezes częstochowskiej drużyny nie ma wątpliwości, że ekipę z Zengotą, Pieszczkiem czy Łogaczowem w składzie będzie stać na wiele. Wskazuje jednak warunek, by możliwe było osiągnięcie przez rybniczan pozytywnego wyniku na zapleczu PGE Ekstraligi.
- Na tym zespole nie można wywierać presji - stwierdza Marian Maślanka. - Podstawowym celem powinien być awans do fazy play-off, który w przyszłym roku uzyska sześć drużyn. [...] Nie mam wątpliwości, że potencjał jest. ROW może namieszać w stawce, aczkolwiek nie należy opowiadać, że to jest drużyna na awans - dodaje.
Zobacz też:
Żużel. Jest kolejny kontrakt w ROW-ie Rybnik. Formalności dopełnione
Żużel. Transfery. Składy drużyn - eWinner 1. Liga 2022
ZOBACZ WIDEO Żużel. Mocne słowa Cegielskiego. Jest odpowiedź Przewodniczącego GKSŻ