Norick Bloedorn był jedną z rewelacji minionego sezonu. Na drugoligowych torach nastolatek wystartował w szesnastu spotkaniach, w których na owal wyjeżdżał 66 razy. Wywalczył 108 punktów i pięć bonusów, co dało mu średnią biegową 1,712.
Dobre rezultaty sprawiły, że zainteresowały się nim inne kluby. Ostatecznie zdecydował się na pozostanie w Trans MF Landshut Devils i ma szansę na to, by stać się czołowym juniorem eWinner 1. Ligi.
W realizacji tego celu, ale i w sportowym rozwoju, pomóc mu mają m.in. dodatkowe starty. A te zapewnić mu ma angaż w SGB Premiership. Bloedorn związał się właśnie kontraktem z Belle Vue Aces.
ZOBACZ WIDEO Spisani na spadek, czy zdolni do niespodzianek? Gajewski o atucie beniaminka
- Obserwowaliśmy postępy Noricka i byliśmy pod wrażeniem tego, co zobaczyliśmy. Jest to młody i profesjonalny zawodnik, który wkłada 100 proc. w swoje starty i chociaż w Manchesterze w 2021 roku ścigał się tylko raz, to uważamy, że zasłużył na szansę, by pokazać, co potrafi - mówi Mark Lemon cytowany przez klubowe media.
Bloedorn pod koniec ubiegłego sezonu udał się na Wyspy Brytyjskie, gdzie wystartował w trzech turniejach towarzyskich. W pierwszym starcie, który miał miejsce podczas Teesside Silver Helmet w Middlesbrough wywalczył siedem punktów. Później ścigał się jeszcze w Manchesterze podczas Memoriału Petera Cravena (wywalczył 4 punkty pokonując m.in. Toma Brennana i Broca Nicola).
Trzecim i zarazem ostatnim startem Bloedorna w Wielkiej Brytanii był turniej Ladbroke Olympique w Wolverhampton. W zawodach, które miały mocno nietypową formułę zajął ósmą pozycję.
- Uważam, że nadszedł właściwy czas, aby wprowadzić go do Premiership, gdzie będzie mógł się dalej rozwijać. To zawodnik z dużym potencjałem i dobrze pasuje do drużyny, jaką jest Belle Vue Aces - dodaje Lemon.
Norick Bloedorn w nowym zespole będzie klubowym partnerem m.in. Maxa Fricke'a, Toma Brennana oraz Brady'ego Kurtza.
Czytaj także:
GKM może zyskać klasowego zawodnika!
Bratanica Ivana Maugera z sukcesami ścigała się w lewo