SpecHouse PSŻ Poznań przyłączył się do pomocy dla uchodźców i w piątek udał się na granicę polsko-ukraińską. W godzinach popołudniowych klub przekazał pozytywną wiadomość.
Na granicy udało im się odebrać żonę ich reprezentanta - Aleksandra Łoktajewa, która przybyła tam wraz z synem oraz przyjaciółką będącą w ósmym miesiącu ciąży.
Cała trójka została przetransportowana do Bydgoszczy, gdzie znajduje się baza ukraińskiego żużlowca i jak przekazują "Skorpiony" - wreszcie czują się bezpieczni.
ZOBACZ WIDEO Wymiana zdań polskiego dziennikarza i rosyjskiego sportowca. Wojna to czas by wykazać się odwagą
Żużlowiec został w swoim kraju i nadal dzielnie pomaga najbardziej potrzebującym. A jak sam przyznał - sytuacja w Ukrainie staje się coraz gorsza i to nie tylko ze względu na kolejne ataki ze strony Rosji.
Wkrótce ma ruszyć zbiórka najpotrzebniejszych rzeczy dla rodziny Łoktajewa i ich ciężarnej przyjaciółki.
Czytaj także:
Wiemy, co polska federacja planuje w związku z zawodnikami z Rosji!
Rosjanie mówią jednym głosem ws. Putina. Nazywają rzeczy po imieniu