- Polski Związek Motorowy wykluczył zawodników rosyjskich z udziału we współzawodnictwie sportowym. Artiom Łaguta jest członkiem naszej drużyny. Nie możemy mu odbierać możliwości trenowania. Co do udziału Artioma w testowych treningach, to taką decyzję podejmie nasz sztab szkoleniowy, a jej na tę chwilę nie znam - wyjaśnił nam rzecznik klubu, Adrian Skubis.
Przedstawiciele Betard Sparty Wrocław nie zamierzają zabraniać swojemu liderowi możliwości trenowania, a jednocześnie trzeba przyznać, że regulamin wcale im tego nie nakazuje. Na razie władze PZM i PGE Ekstraligi wykluczyły zawodników z udziału w oficjalnych zawodach, ale w żaden sposób nie odniosły się do możliwości trenowania przez Rosjan i ich udziału w test-meczach.
Problem jednak w tym, że podejście klubów coraz mniej podoba się kibicom, a także ekspertom. Wojciech Żabiałowicz na naszych łamach wprost apeluje do PZM o zablokowanie Rosjanom możliwości treningów, a decyzje poszczególnych klubów nazywa nieporozumieniem. Jego zdaniem wszyscy reprezentanci Rosji powinni zniknąć z przestrzeni publicznej aż do zakończenia wojny w Ukrainie.
Pierwszy test-mecz wrocławianie mają zaplanowany na 26 marca z Motorem Lublin. Kilka dni później zmierzą się w dwumeczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów.
Czytaj więcej
Apeluje o zmianę w podejściu do Rosjan
Otrzymał skandaliczną wiadomość
ZOBACZ WIDEO Motor Lublin pomaga potrzebującym Ukraińcom