Żużel. Lokomotiv - Unia. Solidny kolektyw kluczem do wysokiej wygranej. Doświadczony Szwed bronił honoru gości [NOTY]
W Wielkanoc swój sezon zainaugurował Lokomotiv Daugavpils, który już w pierwszym spotkaniu rozbił na własnym torze Unię Tarnów 59:31. W szeregach gospodarzy dobrze punktowali niemal wszyscy, a honoru gości bronił Peter Ljung.
WP SportoweFakty
/ Julia Podlewska
/ Na zdjęciu: Jewgienij Kostygow na prowadzeniu
Jewgienij Kostygow 5+. Najjaśniejszy punkt ekipy gospodarzy. Wprawdzie dwukrotnie uległ liderom gości, jednak w pozostałych wyścigach udowodnił, że na własnym torze zawsze należy się z nim liczyć. Kilkukrotnie, dzięki znajomości owalu w Daugavpils z łatwością wykorzystywał błędy rywali, odbijając punkty na dystansie. Z pewnością powinien być solidnym zawodnikiem również w pozostałych domowych meczach.
Kjastas Puodżuks 2+. Najsłabszy z zawodników Optibet Lokomotivu. Z trzech punktów, które zapisano przy jego nazwisku, dwa zdobył na tarnowskich juniorach. Po trzech otrzymanych szansach był zmieniany przez Ricarda Ansviesulisa, który na torze prezentował się lepiej od niego. Jeśli się poprawi, to Łotysze na własnym obiekcie mogą być jeszcze groźniejsi.
Rene Bach 5. 11 punktów i dwa bonusy to bardzo dobry wynik jak na debiutanta na łotewskim owalu. Dla Bacha występ przeciwko Unii był pierwszym meczem na domowym torze, nie było tego jednak zupełnie widać. Skrzętnie korzystał z pomyłek, które prezentowali mu zawodnicy zespołu z Tarnowa, dodatkowo nie był mniej skuteczny nawet po upadku, który zanotował na pierwszym łuku 10. biegu. Z pewnością zostawił po sobie dobre pierwsze wrażenie.
Adam Ellis 4-. Kolejny z debiutantów w szeregach gospodarzy. Po Puodżuksie był drugim najsłabszym seniorem, jednak trudno oceniać źle jego występ, jeśli w swoim pierwszym starcie na domowym torze zdobył siedem punktów z bonusem. Zanotował jedną wpadkę, gdy przyjechał ostatni, niemniej jednak jego sumaryczny występ zasługuje na pozytywną ocenę.
ZOBACZ WIDEO Czy Włókniarz jest tak słaby, jak w pierwszym meczu? "Na pewno stracili pewność siebie"Nick Morris 4+. Trzeci z obcokrajowców z szeregach gospodarzy, który w Wielkanoc debiutował na obiekcie Optibet Lokomotivu, pierwszy raz wyjeżdżając na miejscowy tor dopiero na jego przedmeczowej próbie. Łącznie z bonusami zdobył 12 punktów i praktycznie w każdym biegu był lepszy od seniorów tarnowskich Jaskółek. Podobnie, jak w przypadku Bacha udany debiut, co może być tylko dobrym prognostykiem na przyszłość.
Ricard Ansviesulis 5-. Łotewska młodzież po raz kolejny pokazała, jak ważnym jest elementem w "układance" Nikołaja Kokina. Poza jedną wpadką Ansviesulis prezentował się wybornie i w czterech biegach ani razu nie był gorszy od rywali. Skutecznie zmieniał doświadczonego Puodżuksa i był jednym z najważniejszych ogniw w wygranym, inauguracyjnym spotkaniu Optibet Lokomotivu.
Ernest Matiuszonok 4-. Na torze pojawiał się w swoich nominalnych biegach, w których był lepszy zarówno od juniorów gości, jak i od jednego z seniorów. Znajomość domowego toru pozwoliła mu dwukrotnie wykorzystać błędy Patryka Rolnickiego i dorzucić ważne punkty do całkowitego dorobku zwycięskiego zespołu.
Noty dla zawodników Unia Tarnów:
Oskar Bober 1+. W zasadzie wyszedł mu względnie tylko jeden bieg, jednak na swoim koncie zanotował w nim tylko pokonanie juniora rywali oraz kolegi z zespołu. Błądził przez całe spotkanie i niestety jego wynik był znacznie gorszy od tego, który osiągnął na inaugurację tydzień wcześniej w Tarnowie (8+2 w pięciu startach).
Patryk Rolnicki 1. W pierwszym wyjazdowym spotkaniu powróciły "demony" ubiegłych sezonów, kiedy to zawodnik ten na wyjazdach był cieniem tego, który bardzo dobrze prezentował się na domowym owalu. Ze startu wychodził bardzo dobrze, jednak nie umiał wykorzystać optymalnej ścieżki do jazdy i gdy tylko trochę z niej wypadał, rywale wykorzystywali to bezlitośnie. Widać wyraźnie, że musi jeszcze sporo poprawić, a gdy do dobrych wyjść spod taśmy dołoży skuteczną jazdę na dystansie, powinno być zdecydowanie lepiej niż w Daugavpils.
Troy Batchelor 3-. W przeciwieństwie do inauguracyjnego występu w Tarnowie, Australijczyk na Łotwie miał bardzo dobry początek, wygrywając dwa biegi. W drugiej fazie zawodów w czterech występach dorzucił zaledwie dwa "oczka", co byłemu stałemu uczestnikowi cyklu Speedway Grand Prix nie powinno się przydarzyć. Samokrytycznie podchodzi do swojej postawy i wie, że stać go na znacznie więcej.
Tero Aarnio 2+. W pierwszych trzech biegach prezentował się całkiem przyzwoicie, lecz w dwóch ostatnich zdobył już tylko jeden punkt. W wyścigu nominowanym jechał na prowadzeniu, przez problemy sprzętowe spadł jednak na trzecią pozycję i nie udało mu się pokonać żadnego z rywali. Po meczu mówił, że szybko zdiagnozował problem i podobna usterka techniczna szybko nie powinna się u niego powtórzyć.
Peter Ljung 4-. Jedyny zawodnik z dwucyfrową zdobyczą w zespole Unii Tarnów. Był skuteczny na starcie, jednak kilkukrotnie również dał się objeżdżać rywalom na dystansie. W jego występy wkradło się trochę nerwowości, przez co był wykluczony za dwa ostrzeżenia. Zdaje sobie sprawę, że na obiekcie, który w 2018 roku był jego domowym, powinien zanotować lepszy wynik.
Mateusz Gzyl 1. W czterech biegach zapisał na swoim koncie dwa punkty, lecz jeden był z urzędu, a drugi "zdobyty" na Patryku Rolnickim, który w 12. biegu popełnił jeden ze swoich błędów na dystansie. Widać u niego brak objeżdżenia, choć w jednym z wyścigów postraszył trochę Ernesta Matiuszonka. Ostatecznie jednak nie udało mu się pokonać żadnego z rywali.
Piotr Świercz 1. Jedyny punkt na swoim koncie zdobył "z urzędu" w wyścigu młodzieżowym. W drugim swoim starcie pokonał go najsłabszy senior w ekipie gospodarzy, a w trzecim został odwieziony do szpitala po upadku na tor i po tym, jak uderzył go jego własny motocykl. Na szczęście nie potwierdziły się pierwsze prognozy o poważniejszym urazie obojczyka i skończyło się "tylko" na mocnym poobijaniu.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Czytaj także:
Pawlicki długo czekał na taki mecz. Vaculik znowu rozczarował
Zdecydowane słowa Lecha Kędziory. "Wszystkie zasady zostały złamane"
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
