Antonio Lindbaeck wpadł w tarapaty w połowie lutego, gdy został zatrzymany w Aveście podczas jazdy samochodem. Badanie alkomatem wykazało 1,82 promila. W następstwie tych wydarzeń Masarna Avesta, szwedzki klub Lindbaecka, zawiesiła kontrakt 36-latka. Jednak w poniedziałek działacze ogłosili, że ostatecznie Lindbaeck będzie mógł rywalizować w spotkaniach ligowych.
Taryfy ulgowej względem żużlowej gwiazdy nie zastosowali działacze ze SVEMO, którzy postanowili usunąć Lindbaecka z reprezentacji Szwecji.
- To dla nas całkiem naturalny krok. Klub żużlowy znajduje się w innej sytuacji, bo jako pracodawca, bierze odpowiedzialność za zawodnika. My jednak uważamy, że wydarzyło się zbyt wiele, abyśmy mogli mu pozwolić reprezentować nasz kraj - wyjaśnił w SVT Sport Morgan Andersson, trener reprezentacji Szwecji.
ZOBACZ WIDEO Czy Włókniarz jest tak słaby, jak w pierwszym meczu? "Na pewno stracili pewność siebie"
Tak stanowcza reakcja SVEMO wynika z faktu, że Lindbaeck w przeszłości miał już problemy z prawem i kilkukrotnie został przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu. Odbył nawet karę pozbawienia wolności w domowych warunkach, korzystając ze specjalnej opaski na nodze.
Usunięcie Lindbaecka z kadry ma charakter tymczasowy. - Sprawa powinna toczyć się swoim tokiem i zajmiemy stanowisko po tym, jak otrzyma wyrok w tej sprawie. Wtedy zajmiemy kolejne stanowisko. Obecnie Antonio poddał się leczeniu, więc to coś dobrego. Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby te wydarzenia były punktem zwrotnym dla Antonio, bo to fantastyczny żużlowiec - dodał Andersson.
Swego czasu Lindbaeck uważany był za ogromną nadzieję szwedzkiego żużla. Wróżono mu walkę o tytuł mistrza świata, ale zawodnik urodzony w Brazylii nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei, chociaż w cyklu Speedway Grand Prix spędził aż trzynaście sezonów. Dwukrotnie z reprezentacją zostawał jednak mistrzem świata.
Obecnie w polskiej lidze Lindbaeck jest związany z I-ligowym Aforti Startem Gniezno. Pomimo problemów z prawem, Szwed wystąpił w gnieźnieńskim zespole na inaugurację sezonu 2022 w eWinner 1. Lidze.
Czytaj także:
Jest nowa interpretacja regulaminu. Weryfikacji wyniku jednak nie będzie?!
Ruszyła sprzedaż biletów na mecz Polska - Reszta Świata