Żużel. Paweł Przedpełski musi zaczarować Warszawę

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski

Kapitan For Nature Solutions Apatora Toruń pierwszy raz w karierze ma możliwość być częścią Grand Prix, jako stały uczestnik tego cyklu. Triumf podczas GP Challenge pozwolił mu stanąć pod taśmą z najlepszymi i rywalizować o mistrzowski tytuł.

W tym artykule dowiesz się o:

Na kartach historii toruńskiego żużla zapisał się, jako czwarty wychowanego miejscowego klubu, który ma ten zaszczyt ścigać się w ramach tego elitarnego cyklu - pisze Paulina Wiśniewska dla speedwayekstraliga.pl.

Druga część sezonu 2021 to dla Pawła Przedpełskiego prawdziwa rewolucja i wiele niespodziewanych zwrotów akcji. Kapitan toruńskiego zespołu cieszył kibiców swoją fenomenalną formą rozgrzewając publiczność do czerwoności.

Tydzień przed wydarzeniami związanymi z wejściem do cyklu Grand Prix, 26-latkowi urodziła się córeczka, co jeszcze bardziej nakręciło go do walki o najwyższe cele.

ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"

Zawodnik For Nature Solutions Apatora Toruń na ten moment plasuje się na 26 pozycji na liście klasyfikacyjnej zawodników PGE Ekstraligi sezonu 2022. Jego średnia biegopunktowa wynosi 1.600. Nie będzie to jednak debiut Przedpełskiego w Grand Prix. po raz pierwszy w karierze znalazł się w gronie 15 stałych uczestników cyklu Speedway Grand Prix.

Wychowanek toruńskiego zespołu trzykrotnie pojawiał się w pojedynczych zawodach na Motoarenie jako dzika karta. Pierwszy raz miało to miejsce w 2014 roku, gdzie zdobył 4 pkt. Dwa lata później wywalczył 8 pkt, a w 2017 zakończył zmagania z dorobkiem 10 "oczek". Sześciokrotnie pełnił też rolę rezerwowego, ale na tor nie wyjeżdżał.

Pierwsza runda, który odbyła się w Chorwacji nie była szczęśliwa i łaskawa dla 26-latka. Zakończył zmagania na 16 lokacie zdobywając tylko 3 "oczka" (2,1,w,0,u). Warszawa okaże się bardziej przychylna dla zawodnika z Torunia?

Czy Paweł Przedpełski odnajdzie właściwe ustawienia, które pozwolą mu dopasować sprzęt i odczarować PGE Narodowy?

Odpowiedź poznamy już w najbliższą sobotę.

Czytaj także:
Kontrowersje w Gorzowie. Czy sędzia podjął dobre decyzje?
Jest problem u Przemysława Pawlickiego

Źródło artykułu: