Żużel. Drużyna wychowanków z Zielonej Góry. To oni przyciągali tłumy na stadion

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Żużel w Zielonej Górze to lata pięknej historii. Kibice zawsze lojalnie wspierali swoją ukochaną drużynę, ale trzeba przyznać, że mieli kogo wspierać. W zespole nie brakowało wychowanków walczących o największe cele.

1
/ 7

Andrzej Huszcza

Pisząc o wychowankach klubu z Zielonej Góry nie można zacząć od innej postaci niż Andrzej Huszcza. Przez lata był legendą zielonogórskiej drużyny. Ze swoim macierzystym klubem był związany nieprzerwanie przez 31 lat, dopiero na koniec kariery przeszedł do PSŻ-u Poznań.

Przez lata kariery zebrał wiele osiągnięć zarówno na arenie ogólnopolskiej, jak i międzynarodowej. Do najważniejszych z nich z pewnością możemy wymienić cztery złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski (1981, 1982, 1985 i 1991), tytuł Indywidualnego Mistrza Polski z 1982 czy dwa brązowe medale Drużynowych Mistrzostw Świata (1978 i 1980). Jednak oprócz worka medali, który zebrał przez całą swoją karierę przez lata startów stał się po prostu symbolem zielonogórskiego speedwaya.

Zobacz także: Kvech pali się do jazdy

ZOBACZ WIDEO Żużel. Wiktor Kułakow to zawodnik na PGE Ekstraligę. Trener Apatora Toruń nie ma wątpliwości

2
/ 7

Maciej Jaworek Kolejna z legend zielonogórskiego speedwaya. Maciej Jaworek zachwycał kibiców Falubazu swoją jazdą. Nie dość, że był skuteczny, to na torze potrafił być niezwykle efektowny. Marzył o zagranicznej karierze, jednak jego starty w zachodnich ligach przez lata były skutecznie blokowane przez ówczesny aparat rządowy. Karierę zakończył w 1993 roku, na skutek poważnej kontuzji.

Do największych osiągnięć Macieja Jaworka można zaliczyć cztery medale DMP (1981, 1982, 1985), tytuł IMP z 1986 czy tytuł MIMP z 1982. W Zielonej Górze po dziś dzień uważa się, że jako zawodnik mógł osiągnąć zdecydowanie więcej, w szczególności jeżeli chodzi o karierę międzynarodową.

3
/ 7

Henryk Olszak

Wspominając o Andrzeju Huszczy i Macieju Jaworku nie sposób ominąć Henryka Olszaka. Wychowanek zielonogórskiego klubu miał pecha, że w jednym momencie w klubie pojawiło się tylu uzdolnionych chłopaków. Siłą rzeczy ktoś musiał być nieco bardziej na uboczu i padło akurat na Olszaka. Niemniej, należy docenić to co swego czasu robił dla zielonogórskiej ekipy.

Do największych sukcesów Henryka Olszaka z pewnością możemy zaliczyć dwa tytuły DMP z 1981 i 1982. Dodatkowo, w 1979 w parze z Andrzejem Huszczą zdobył tytuł MPPK.

4
/ 7

Jarosław Szymkowiak

Jarosław Szymkowiak to trzeci zawodnik w tabeli wszechczasów Falubazu Zielona Góra. W 15 sezonach dla swojej macierzystej ekipy zgromadził 1804,5 punktów. Jednak kibice przede wszystkim pamiętają go z jego efektownej jazdy. Szczególnie w pierwszych latach swojej kariery pokazywał niesamowite zacięcie, które pozwalało stawiać go wśród najlepszych polskich zawodników.

Gablota Jarosława Szymkowiaka nie jest tak obszerna jak wymienionej wcześniej dwójki. Jednakże nie brak tam również ciekawych zdobyczy. Przede wszystkim należy pamiętać o mistrzowskim tytule DMP z 1991, srebrnym medalu IMP z 1992 oraz srebrnym medalu MIMP z 1989.

Zobacz także: Przełomowy sezon Zagara

5
/ 7

Piotr Protasiewicz

Czas wspomnieć o wychowankach Falubazu, którzy jeszcze obecni są na żużlowych torach. Piotr Protasiewicz z pewnością będzie zapamiętany jako jedna z legend zielonogórskiego klubu. Chociaż miał długą przerwę od startów w województwie lubuskim to barwy swojego macierzystego klubu reprezentował aż w 17 sezonach, co przełożyło się na drugie miejsce w tabeli wszechczasów pod względem liczby zdobytych punktów.

Część sukcesów Piotr Protasiewicz osiągnął reprezentując inne kluby niż Falubaz, jednakże mimo wszystko jego dorobek jest imponujący. Do jego największych sukcesów z pewnością należy tytuł IMŚJ z 1996, tytuł IMP z 1999 czy cztery tytuły mistrza świata z reprezentacją Polski (1996, 2005, 2009, 2011).

6
/ 7

Grzegorz Walasek

Kolejnym ze znanych wychowanków zielonogórskiej ekipy jest Grzegorz Walasek. Chociaż jego przygoda z Falubazem to nieustanne rozstania i powroty, to łącznie w barwach macierzystego klubu odjechał aż 11 sezonów. W tym czasie niejednokrotnie pokazał się miejscowym kibicom z wyśmienitej strony.

Na koncie Grzegorza Walaska nie brakuje sukcesów. Razem z reprezentacją Polski dwukrotnie sięgał po DPŚ (2005 i 2007), natomiast w 2006 został wicemistrzem mistrzostw Europy. Ponadto, w 1997 sięgnął po tytuł MIMP, a w 2004 zdobył tytuł IMP. To jednak tylko drobny wycinek sukcesów z jego bogatej kariery.

7
/ 7

Patryk Dudek

Zdecydowanie najmłodszy z całego grona, ale zarazem prawdopodobnie najbardziej utytułowany. Obecnie jest liderem Falubazu Zielona Góra i to on jest największym wzorem dla wszystkich młodych adeptów zielonogórskiego speedwaya.

Patryk Dudek, mimo że przed sobą ma jeszcze lata kariery to zdobył już sporo medali na najważniejszych imprezach międzynarodowych, a do tego dorzucił wszystko co mógł w Polsce. Wystarczy wspomnieć, że jest indywidualnym wicemistrzem świata z 2017, a z reprezentacją sięgnął po trzy złote krążki DPŚ. Do tego zwyciężał w IMŚJ, MIMP, IMP czy Złotym Kasku.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (18)
avatar
henryk61
27.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To bardzo fajne, że ktoś pamięta jeszcze Heńka Olszaka. To co jako juniorzy w parze z Huszczą wyprawiali powinno budzić podziw do dziś.  
avatar
henryk61
27.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę za mało tych nazwisk. Kto pamięta Marcinkowskiego?  
avatar
Mirmił.
25.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
a Molka i Błażejczak to co? Przecież nikt tak nie wysławił Falubaz jak ci dwaj.Prawdziwe legendy :)  
avatar
Lukim81Pomorskie-Śląskie
25.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli chodzi o Macieja Jaworka to było dokładniej tak. W marcu 93r wystąpił w trzech biegach na Smoczyku w sparingowym pojedynku, dzień później rewanż w ZG i feralny upadek "Jawor" doznaje ur Czytaj całość
avatar
Lukim81Pomorskie-Śląskie
25.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Paweł Protasiewicz,Zbigniew Marcinkowski,Zbigniew Filipiak ( dzisejszy jubilat) siła Falubazu lat 70-tych także "Żeroma" brak Sławka Dudka!.Jest to mały raking ale niech będzie.Aczkolwiek jeśli Czytaj całość